Na naszej stronie korzystamy z cookies (ciasteczek) umożliwiających zapisywanie informacji na urządzeniu użytkownika. Zapoznaj się z naszą polityką prywatności oraz opisem jak zablokować cookies. Kontynuując przeglądanie naszej strony wyrażasz zgodę na pozostawianie cookies zgodnie z Twoimi bieżącymi ustawieniami przeglądarki.

Zezwalaj
Wprowadź minimum 3 znaki

Wyszukiwarka

Wyszukiwanie frazy: "upadek przedsi%c4%99biorstw"
Dorota Celińska-Janowicz
Artykuł przedstawia przeobrażenia przestrzenne i społeczno-gospodarcze jednego z warszawskich wielkich zespołów mieszkaniowych – osiedla Służew nad Dolinką. Szczególna uwaga została zwrócona na przemiany, jakie w jego przestrzeni zaszły pod wpływem procesów transformacyjnych po 1989 r. Osiedle to, mimo potencjalnego zagrożenia degradacją materialną i społeczną, uniknęło losu wielu podobnych zespołów mieszkaniowych w Europie Zachodniej i nie uległo przekształceniu w tzw. miejski slums. Dzięki połączonym, systematycznym działaniom podejmowanym przez spółdzielnię mieszkaniową, władze miejskie i indywidualne podmioty (zarówno mieszkańców, jak i przedsiębiorców), jak również dzięki sprzyjającym okolicznościom na warszawskim rynku mieszkaniowym, nie stało się ofi arą syndromu wielkiego osiedla i nadal stwarza atrakcyjne warunki życia dla swoich mieszkańców.
Aleksandra Gaweł
Celem artykułu jest określenie wpływu struktury sektora przedsiębiorstw w poszczególnych województwach na tworzenie nowych firm i upadek istniejących. Struktura ta decyduje o poziomie koncentracji lub rozproszenia przedsiębiorstw jako barierach wyjścia z rynku. W szczególności przedmiotem badań było oddziaływanie takich elementów struktury sektora przedsiębiorstw jak stopień nasycenia gospodarki regionu przedsiębiorstwami, udział mikroprzedsiębiorstw, małych, średnich i dużych firm w liczbie aktywnych przedsiębiorstw. Na podstawie estymacji panelowej dla województw Polski w latach 2003-2008 stwierdzono, że udziały dużych firm i mikroprzedsiębiorstw obniżają stopę tworzenia i upadku firm, natomiast udział małych firm w regionie sprzyja zarówno powstawaniu nowych, jak i zamykaniu istniejących.
Piotr Ciechanowski
Berlin, który przed wojną znajdował się w awangardzie europejskich metropolii i stanowił polityczne, gospodarcze i naukowe centrum Niemiec, w okresie zimnej wojny przeżył exodus głównych centrów decyzyjnych świata gospodarki i polityki. Socjalistyczny paradygmat rozwoju wschodniej części miasta i izolacja zachodniej spowodowały deformację jego struktury funkcjonalnej i przestrzennej. Podczas gdy zachodnie metropolie ulegały przekształceniom związanym z postępem naukowym i technologicznym oraz zmianami w międzynarodowym podziale pracy, Berlin stanowił miejsce konfrontacji ideologicznej dwóch wrogich systemów politycznych, która spychała miasto do roli peryferii rozwiniętego świata. Upadek muru i w konsekwencji decyzja o przywróceniu miastu funkcji stolicy zjednoczonych Niemiec ustawiły go w nowej pozycji na mapie miast europejskich. W pozjednoczeniowej euforii wysunięto tezę, że Berlin może w szybkim tempie odzyskać utraconą pozycję i dołączyć do prestiżowego klubu miast „globalnych”, jakimi są Londyn czy Paryż. Niniejszy artykuł ma na celu zapoznanie czytelników z trwającym już 10 lat procesem integracji niegdyś podzielonej metropolii, poszukującej nowej roli w jednoczącej się Europie.