Celem opracowania była syntetyczna ocena podziału środków z UE na 16 województw. Stwierdzono, że regionalny podział funduszy z Unii Europejskiej w latach 2000–2005 jest efektem przyjętej metody, która premiuje województwa o większej liczbie mieszkańców. W liczbach bezwzględnych największymi beneficjentami okazały się: Mazowsze, Śląsk i Małopolska, a więc regiony o wysokim stopniu urbanizacji, wyposażone w szerokie otoczenie biznesu i posiadające stosunkowo bogate zaplecze naukowe. Równocześnie pozyskują one najwięcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Mamy więc do czynienia z podwójnym uprzywilejowaniem tych województw w stosunku do pozostałych regionów. W liczbach względnych, które opisano indeksem pozyskanych środków w stosunku do udziału w tworzonym PKB, dominują natomiast: Warmia i Mazury, Podlasie oraz Pomorze Zachodnie. Nie oznacza to jednak, że w ten sposób następuje niwelowanie istniejącego dystansu między wymienionymi regionami a województwami o najwyższym poziomie rozwoju. Badania nie potwierdziły też zależności pomiędzy PKB per capita a kwotami pomocy przypadającymi na jednego mieszkańca. Brak jakiejkolwiek zależności (dodatniej lub ujemnej) jest logicznym efektem przyjętego założenia, iż regionalny podział środków z Unii Europejskiej jest uwarunkowany głównie liczbą mieszkańców; wskazuje też na to, że przyjęte kryteria nie różnicują województw pod kątem oczekiwanych efektów ekonomicznych. Przyjmują natomiast egalitarne podejście, czyli przydział na każdego mieszkańca kraju statystycznie „po równo”.
Małopolska i Śląsk to regiony historyczne, których granice jedynie częściowo pokrywają się ze współczesnymi granicami województw małopolskiego i śląskiego. Opierając się na badaniu ankietowym, oceniono wpływ przebiegu dawnych granic na tożsamość regionalną mieszkańców i postrzeganie przez nich wskazanych regionów. Respondenci z miast położonych w województwach, które nie pokrywają się z ich przynależnością regionalną, utożsamiali się z nimi głównie ze względów gospodarczych, nie czując przy tym silnych powiązań historycznych i kulturowych. Zmieniło się również postrzeganie regionu górnośląskiego, który w porównaniu do wyników wcześniejszych badań z końca lat 80. i 90. XX w. przestał być kojarzony z zanieczyszczeniem powietrza i degradacją środowiska.
Celem badań była analiza różnic pomiędzy cechami statystycznymi zbiorów wyników badań laboratoryjnych pochodzących z 23 różnych regionów Polski. Analizowano roczne zbiory wyników białka całkowitego, hemoglobiny, cholesterolu i glukozy. Zastosowano oryginalną metodę komputerową JEG opracowaną w IBIB PAN. Różnice wartości średnich sięgały od –2,81 do +2,01 odchyleń standardowych od wartości uśrednionej. Znacznie różniły się profile zmienności sezonowej oraz zależności wyników od płci i wieku. W kompleksowej ocenie regionalnej wyróżniał się dodatnio region północno-zachodni, zaskakująco słabo wypadła Wielkopolska, nie najlepiej Górny Śląsk i region północno-wschodni, dramatycznie zaś Małopolska. Wykazano przydatność zastosowanej metody, a jednocześnie celowość dalszych badań.