W artykule omawiany jest problem konwergencji gospodarek regionalnych województw polskich do stacjonarnych stanów równowagi w modelu Solowa. Pokazano, jak można wyznaczyć odpowiednie parametry ?-konwergencji warunkowej i bezwarunkowej ekonometrycznymi metodami panelowymi. Szacunków dokonano metodami panelowymi z tzw. efektami stałymi. Metody te umożliwiają wyznaczenie stóp wzrostu produktywności pracy (indeksu postępu technicznego), a także różnic w produktywności między poszczególnymi województwami.
Celem artykułu jest przedstawienie sytuacji 10 miast stołecznych krajów Europy Środkowo-Wschodniej w okresie następującym po kryzysie finansowym z 2008 r. Artykuł koncentruje się na procesach metropolizacji, które stały się szczególnie widoczne w pierwszej fazie transformacji, na długo przed przystąpieniem tych krajów do Unii Europejskiej. Przyjęta hipoteza zakłada, że te procesy postępują również w warunkach kryzysu gospodarczego. W rezultacie należy oczekiwać, że sytuacja miast stołecznych krajów Europy Środkowo-Wschodniej powinna być dobra z uwagi na zdywersyfiowaną strukturę gospodarczą i duży udział zaawansowanych usług dla przedsiębiorstw. W efekcie kryzys stworzył możliwość weryfikacji odporności aktualnego modelu rozwoju gospodarczego w krótkim okresie w specyficznych warunkach transformujących się gospodarek.
Zagadnienie równoważenia rozwoju lokalnego wiąże się z wieloma problemami, do których należy m.in. gospodarowanie przestrzenią. Przestrzeń bowiem powinna być traktowana jako jeden z ważniejszych zasobów środowiskowych, a przy tym o charakterze nieodnawialnym. Gospodarowanie przestrzenią warunkowane jest wieloma czynnikami, w tym regulacjami prawnymi oraz aktualnym kształtem paradygmatu urbanistycznego. W związku z wprowadzeniem koncepcji zrównoważonego rozwoju paradygmat ten ulega ewolucji. Jako istotne jego elementy pojawiają się tendencje do ograniczenia rozwoju przestrzennego miasta oraz rewitalizacja istniejących, często zdegradowanych zasobów. Można przy tym mówić o całym szeregu zagadnień wiążących się z problemem rewitalizacji urbanistycznej. Jednocześnie należy uznać, iż rozwój miasta "do wewnątrz" a więc z wykorzystaniem zdegradowanych struktur miejskich stanowić winien alternatywę dla procesu postępującej suburbanizacji i sukcesywnego wkraczania zabudowy na tereny do tej pory niezurbanizowane.
Polskie władze publiczne uznały na początku lat 90., że wszelkie planowanie jest przejawem systemu socjalistycznego i w ustroju gospodarki rynkowej staje się zbędne. Cechą polskiej przestrzeni na przełomie XX i XXI wieku stał się postępujący chaos zagospodarowania. Dotyczy to także Obszaru Metropolitalnego Warszawy, istniejącego jako obiektywny system powiązań funkcjonalnych, ale nieobecnego w procesach planistycznych i na mapach administracyjnych. Brak spójnej polityki przestrzennej skutkuje dziką urbanizacją terenów podmiejskich, ale także brakiem rozwoju Warszawy w jej administracyjnych granicach. Widoczna centralizacja władzy samorządowej doprowadziła tu do zatorów decyzyjnych i zahamowania inwestycji. Zjawiska te mogą prowadzić do marginalizacji Warszawy jako metropolii europejskiej.
Wielkość i struktura transferów są jedną z głównych determinant skali oddziaływania polityki spójności (NPR i NSRO) na rozwój społeczno-gospodarczy badanych regionów obok siły keynesowskiego mechanizmu mnożnikowego, parametrów determinujących skalę efektów podażowych oraz początkowych zasobów infrastrukturalnych, kapitału ludzkiego i technicznego uzbrojenia pracy. Celem niniejszego artykułu jest zbadanie wpływu, jaki na wyniki kontrfaktualnej analizy oddziaływania NPR i NSRO na gospodarki polskich województw mają zmiany prognoz publicznych środków finansowych. Przy zastosowaniu 16 makroekonomicznych modeli HERMIN gospodarek polskich województw przeprowadzono symulacje dla okresu 2004–2020, wykorzystując dane finansowe Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju (MIR) udostępniane w latach 2008–2013. Rezultaty badania wskazały, że roczne błędy prognozy transferów unijnych na poziomie regionalnym sięgają nawet 229%, natomiast błędy prognoz alokacji osiągają poziom nawet 32%. Brak trafności prognoz transferów unijnych oraz ich zmienność powodują zniekształcenie wyników badań makroekonomicznych oddziaływania polityki spójności na procesy rozwojowe nawet o 88% w przypadku wyników rocznych i do 40% w przypadku wyników skumulowanych.
Francuska reforma terytorialna z grudnia 2010 r. miała – wedle zapowiedzi – gwałtownie zmienić strukturę francuskiego lokalnego systemu polityczno-administracyjnego poprzez przyjęcie rozwiązań instytucjonalnych pozwalających na silne upodmiotowienie największych aglomeracji oraz uwzględnienie postępujących procesów metropolizacji. Zapowiadane zmiany miały dostosować model organizacji terytorialnej do wymogów współczesnej gospodarki, dynamizując wzrost gospodarczy kraju ogarniętego stagnacją. Ustanowienie usankcjonowanych ustawowo metropolii, jako nowych jednostek samorządu terytorialnego przejmujących najważniejsze kompetencje gmin i departamentów, miało być „terytorialną rewolucją”, która ostatecznie zakończyła się jednak niepowodzeniem. Tymczasem „dopisane” do projektu ustawy w ostatnim momencie regulacje przewidujące możliwość tworzenia stosunkowo luźnych form współpracy międzyterytorialnej w postaci „biegunów metropolitalnych” odegrały rolę, której ustawodawca zapewne się nie spodziewał. Sytuacja ta pokazuje rosnące znaczenie elastycznych pod względem kompetencyjnym oraz terytorialnym rozwiązań, wykorzystujących wielopłaszczyznowe współrządzenie (multi-level governance), jako efektywnego narzędzia zarządzania międzyterytorialnego w sytuacji inercji klasycznej struktury terytorialnej i blokady jej reform.
W artykule postawiono hipotezę o dodatnim efekcie aglomeracji netto w podregionach Polski w latach 2000–2005. Efekt aglomeracji netto to relatywnie nowa koncepcja teoretyczna, która objaśnia przestrzenne zróżnicowanie aktywności ekonomicznej. Do prowadzonych analiz wykorzystano funkcję koncentracji produkcji w wersji zaproponowanej przez Cicconego i Halla. Hipotezę weryfikowano za pomocą metod ekonometrycznych. Wielowariantowe pomiary dały niejednoznaczne rezultaty. Metody panelowe okazały się nieefektywne w odróżnieniu od metod pool. Jako aproksymantę poziomu technicznego gospodarki zastosowano skumulowaną liczbę patentów. Wybór patentów krajowych spośród wariantów pool umożliwił zredukowanie problemów związanych z korelacją zmiennych objaśniających. To podejście pozwala na wyciągnięcie wniosków o dodatnim efekcie aglomeracji netto.
Celem opracowania była syntetyczna ocena podziału środków z UE na 16 województw. Stwierdzono, że regionalny podział funduszy z Unii Europejskiej w latach 2000–2005 jest efektem przyjętej metody, która premiuje województwa o większej liczbie mieszkańców. W liczbach bezwzględnych największymi beneficjentami okazały się: Mazowsze, Śląsk i Małopolska, a więc regiony o wysokim stopniu urbanizacji, wyposażone w szerokie otoczenie biznesu i posiadające stosunkowo bogate zaplecze naukowe. Równocześnie pozyskują one najwięcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Mamy więc do czynienia z podwójnym uprzywilejowaniem tych województw w stosunku do pozostałych regionów. W liczbach względnych, które opisano indeksem pozyskanych środków w stosunku do udziału w tworzonym PKB, dominują natomiast: Warmia i Mazury, Podlasie oraz Pomorze Zachodnie. Nie oznacza to jednak, że w ten sposób następuje niwelowanie istniejącego dystansu między wymienionymi regionami a województwami o najwyższym poziomie rozwoju. Badania nie potwierdziły też zależności pomiędzy PKB per capita a kwotami pomocy przypadającymi na jednego mieszkańca. Brak jakiejkolwiek zależności (dodatniej lub ujemnej) jest logicznym efektem przyjętego założenia, iż regionalny podział środków z Unii Europejskiej jest uwarunkowany głównie liczbą mieszkańców; wskazuje też na to, że przyjęte kryteria nie różnicują województw pod kątem oczekiwanych efektów ekonomicznych. Przyjmują natomiast egalitarne podejście, czyli przydział na każdego mieszkańca kraju statystycznie „po równo”.
Artykuł jest poświęcony roli lokalnej elity politycznej w procesie rozwoju lokalnego, przedstawionej na przykładzie trzech gmin. Autorka koncentruje uwagę na związku pomiędzy świadomością społeczno-gospodarczą radnych a strategią rozwoju gminy. Rozważania autorki sprowadzają się do konfrontacji pomiędzy subiektywnie postrzeganymi przez lokalnych decydentów słabymi i mocnymi stronami badanych gmin, strategią ich rozwoju oraz kierunkami podejmowanych działań. Analiza strategii rozwoju w trzech gminach ukazuje odmiennie podejście do planowania strategicznego, wynikające z różnych postaw radnych wobec kreowania postępu gospodarczego, które mają zasadniczy wpływ na funkcjonowanie układów lokalnych.
Celem niniejszego artykułu jest określenie, które czynniki w latach 1998-2008, w największym stopniu wpłynęły na ukształtowanie się różnic w poziomie wydajności pracy pomiędzy województwami w Polsce. Tak sformułowany cel badania został zrealizowany dzięki zastosowaniu nieparametrycznej metody DEA (Data Envelopment Analysis) oraz indeksu produktywności Malmquista. Zastosowanie indeksu produktywności pozwoliło dokonać dekompozycji zmian wydajności pracy na trzy składniki: zmiany relatywnej efektywności, postęp technologiczny oraz akumulacja kapitału rzeczowego. W rezultacie rozpoznano źródła zmian wydajności pracy w badanym okresie oraz sformułowano rekomendacje pod kątem polityki regionalnej.
Celem badań była identyfikacja i pomiar wolności gospodarczej w krajach Unii Europejskiej na przełomie XX i XXI w. Na tym tle szczególną uwagę zwrócono na zmiany (liberalizację) zachodzące w polskiej gospodarce. Podstawą analizy porównawczej między 25 krajami UE (poza Maltą i Cyprem) był materiał liczbowy uzyskany z corocznych badań wolności ekonomicznej, prowadzonych przez Heritage Foundation i Wall Street Journal w latach 1996–2008. Na łączny wskaźnik (indeks) wolności gospodarczej składała się średnia ocena dziesięciu różnych cech – kryteriów bardziej szczegółowych. Średni wskaźnik uzyskany z wszystkich 10 cech pozwalał natomiast ocenić kraj pod względem stopnia liberalizmu (wolności) gospodarki lub poziomu etatyzmu. Zaproponowane podejście metodyczne, w którym dokonuje się podziału na dwa nurty: etatyzm i liberalizm, okazało się szczególnie przydatne przy ocenie procesów zachodzących również w polskiej gospodarce.
W wyniku badań stwierdzono, że wśród 15 krajów tzw. dawnej UE 10 zalicza się do grona bardziej liberalnych. W tej grupie jest też najbardziej liberalna w UE Irlandia, natomiast drugą grupę stanowi pięć państw wyraźnie mniej liberalnych: Hiszpania, Francja, Portugalia, Włochy i Grecja. Polska to kraj najbardziej etatystyczny spośród wszystkich członków UE, chociaż w pierwszych latach transformacji należała nawet – obok Czech i Estonii – do trzech liderów pod tym względem. Trudno więc utożsamiać gospodarkę polską z zaawansowanym bądź nadmiernym liberalizmem. Jest to – zgodnie ze współczesnymi standardami – raczej gospodarka etatystyczna, z pewnymi, i to nielicznymi, elementami liberalizmu.
Badania wskazują, że kryzysu gospodarczego, który ujawnił się w połowie 2007 r., nie można utożsamiać wyłącznie z gospodarką liberalną, chociaż za takim źródłem przemawiają przyjmowane metody wychodzenia z zapaści gospodarczej. Przeważają tu rozwiązania etatystyczne, ale w wyraźnej mniejszości pojawiają się również metody liberalne. Rozstrzygnięcia należy jednak oczekiwać dopiero po kilku latach.
Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy,
ponad dwadzieścia lat temu ukazał się pierwszy numer kwartalnika „Studia Regionalne i Lokalne”. Od tego czasu pismo nasze zdołało uzyskać bardzo wysoką rangę na polskim rynku wydawniczym, stając się jednym z najczęściej cytowanych periodyków z dziedziny nauk społeczno-ekonomicznych, geografii i regionalistyki. Kwartalnik znalazł się także na liście SCOPUS, co jest wyrazem międzynarodowego uznania naszego dorobku publikacyjnego. Chciałbym podkreślić, że te sukcesy zawdzięczamy nie tylko wysokiej jakości tekstów, co jest zasługą Autorów, lecz także, w ogromnym stopniu, wysiłkom i staraniom długoletniej sekretarz redakcji, dr Doroty Celińskiej-Janowicz. Zasługi w tej mierze ma także Wydawnictwo Naukowe Scholar, nasz długoletni niezawodny partner w działalności wydawniczej.
Czas oddać kierowanie redakcją w młodsze, sprawniejsze ręce i pozwolić, by kolejne pokolenie wykazało się aktywnością, reagowało na zmiany i podejmowało nowe wyzwania tematyczne, technologiczne, ideowe. Dlatego też żegnam się z Państwem jako redaktor naczelny kwartalnika, pozostając w jego Radzie Redakcyjnej i obiecując, że będę się starał umieszczać w „Studiach” kolejne artykuły, a także wspierać nową Redakcję w jej wysiłkach utrzymania i wzmocnienia pozycji naszego pisma na krajowym i międzynarodowym rynku wydawniczym. Mam jednocześnie nadzieję, że nowa Redakcja utrzyma drukowaną formę kwartalnika, łącząc ją z nowymi tendencjami przenoszenia czasopism do sieci – choć być może są to nieracjonalne mrzonki.
Dziękuję Autorom i Czytelnikom za współpracę, zaufanie i zainteresowanie.
Życzę dalszej owocnej współpracy ze „Studiami Regionalnymi i Lokalnymi”.
Grzegorz Gorzelak
1 października 2020 r.
Przedmiotem zmasowanej krytyki stało się u schyłku XX wieku pojęcie rozwoju jako modernizacji i postępu, wraz z jego różnymi odmianami, m.in. europeizacją. Zarzuca mu się traktowanie rozwoju jako procesu o charakterze teleologicznym, jednolitym, linearnym, normalizującym i instrumentalnym. U podstaw takiego ujęcia leżą często idee dychotomicznego podziału przestrzeni. "Post-rozwojowa" krytyka reprezentuje różne nurty, m.in. konserwatywny antymodernizm, neoliberalny sprzeciw wobec interwencji państwa i lewicowy relatywizm kulturowy. Autor twierdzi, że źródła krytykowanych słabości tkwią przede wszystkim w nadmiernej generalizacji przedmiotowej, czasowej i geograficznej procesów rozwoju. Możliwe jest ich przezwyciężenie bez przyjmowania skrajnego stanowiska postmodernistycznego, odrzucającego wartościowanie regionalnych trajektorii rozwojowych i sprowadzającego je do równoległych narracji. Proces rozwoju może mieć w studiach regionalnych charakter otwarty, nie musi oznaczać zmierzania do określonego stanu końcowego i upodabniania do regionów uznanych za bardziej rozwinięte. Istnieją różne ścieżki rozwoju, z których wiele nie stanowi procesu linearnego ani też odgórnego projektu, istotną rolę odgrywają czynniki endogeniczne, w tym aktywność podmiotów regionalnych.
W artykule podjęto próbę wskazania zasięgu przestrzennego procesu-zjawiska gentryfikacji wsi. W tym celu, posługując się metodą rozszerzonego przypadku, opracowano indeks gentryfikacji wsi, który opisując zmiany demograficzne, społeczne, gospodarcze i przestrzenne, pozwala zidentyfikować te obszary, w których omawiany proces jest najsilniejszy. Okazuje się, że potencjalny zasięg gentryfikacji w Polsce obejmuje przede wszystkim powiaty zlokalizowane w pobliżu dużych miast, szczególnie tych położonych w centralnej, północnej, zachodniej i południowo-zachodniej Polsce, a więc na terenach, które, posługując się anglojęzycznym terminem, można by określić jako city’s countryside.
Celem artykułu jest ukazanie na przykładzie Lubelszczyzny, w jaki sposób rozwój peryferyjnych regionów Europy może być wspierany przez współpracujące klastry, rozumiane jako luźne organizacje gospodarcze, w których jednoczesna kooperacja i konkurencja uczestniczących firm daje efekt synergii. Takie sieci powiązanych firm, zlokalizowanych w geograficznym sąsiedztwie, wspierane są przez lokalne władze, organizacje i instytucje, a także jednostki naukowe i badawczo-rozwojowe. Klastry są motorem innowacji i postępu technicznego, sprawiając, że regiony, w których funkcjonują, stają się atrakcyjnym, silnym partnerem w globalnej gospodarce. Europa powinna dzięki nim uzyskać szybsze tempo wdrażania innowacji i podnoszenia standardu życia, aby zmniejszyć dystans, jaki dzieli ją od Stanów Zjednoczonych i wiodących krajów azjatyckich. Funkcjonowanie klastrów w europejskich regionach peryferyjnych może rozwiązać wiele problemów, takich jak bezrobocie lub konieczność restrukturyzacji regionalnej gospodarki. Rozwijające się klastry tworzą atrakcyjne miejsca pracy, dzięki czemu mogą być siłą sprawczą powstrzymującą wykształconą młodzież od migracji zarobkowej do dużych ośrodków miejskich lub za granicę. Partnerstwo klastrów może ponadto podwyższyć poziom konkurencyjności ich oferty dzięki wytworzeniu wzajemnego popytu: dany klaster stanowi grono lokalnych, wymagających klientów, którzy zmuszają partnerskie klastry do ciągłego doskonalenia swojej oferty.
W artykule przedstawiono wybrane aspekty problematyki innowacyjności administracji publicznej Podkarpacia. W sytuacji postępującej terytorializacji rozwoju szeroko rozumiana innowacyjność, to jest zdolność do kreowania, wdrażania i upowszechniania innowacji, jest warunkiem podnoszenia konkurencyjności regionalnej gospodarki, a tym samym zwiększa szansę odniesienia sukcesu w zaostrzającej się rywalizacji między regionami. Wychodząc z założenia, że władze lokalne i regionalne odgrywają dominującą rolę w procesach modernizacyjnych i rozwojowych, zawarte w artykule analizy i charakterystyki skoncentrowano na diagnozie kompetencji pracowników administracji publicznej w zakresie zarządzania rozwojem lokalnym i regionalnym, w tym rozwojem gospodarki opartej na wiedzy. Dokonano także identyfikacji i opisu ograniczeń i barier innowacyjności administracji samorządowej i rządowej. Opracowanie oparto na wynikach badań empirycznych mających na celu rozpoznanie postaw i działań innowacyjnych administracji publicznej Podkarpacia, zrealizowanych w ramach projektu celowego Ministerstwa Nauki i Informatyzacji: „Regionalna Strategia Innowacji Województwa Podkarpackiego”.
Zasadniczym celem pracy jest przeanalizowanie możliwości wykorzystania danych o rezydencjach w Czechach i Polsce dla charakterystyki zróżnicowań regionalnych między tymi krajami. Artykuł ma także zdać sprawę z technicznego stanu i cech zachowanych rezydencji w Czechach i Polsce. Uwzględnienie istotnych odmienności historycznych obu krajów ułatwia identyfikację przyczyn stojących za różnicami w stanie rezydencji oraz pozwala na prześledzenie skutków tych różnic. Autor dokonuje analizy struktury i stanu rezydencji oraz czynników mających na to wpływ w przeszłości oraz w okresie tużpowojennym.
Celem artykułu jest analiza poziomu rozwoju ekonomicznego oraz dynamiki przemian miast regionu wschodniego w latach 1995–2015. Przedmiotem badań uczyniono 54 miasta regionu. Źródłem danych do przeprowadzonej analizy był Bank Danych Lokalnych Głównego Urzędu Statystycznego. Do badania użyto analizy taksonomicznej, metody bez wzorca. Przeanalizowano 10 zmiennych w badanym okresie. Podzielono je na zmienne dotyczące budżetów gmin, podmiotów gospodarki narodowej i rynku pracy. W wyniku przeprowadzonej analizy stwierdzono, że w przypadku 50 miast odnotowujemy ich rozwój w badanym okresie. Zaobserwowano, że zróżnicowanie poziomu rozwoju ekonomicznego miast regionu wschodniego w układzie przestrzennym nie zmniejsza się. Stwierdzono również, że akcesja Polski do Unii Europejskiej miała wpływ na wzrost indeksów dynamiki przemian badanych miast.
Artykuł porusza zagadnienie przywództwa w samorządzie lokalnym. Przy zachodzących współcześnie zmianach, opisywanych czasem jako przejście od tradycyjnie rozumianego samorządu do nowoczesnego zarządzania lokalnego, zmieniają się także pozycja i oczekiwania wobec liderów politycznych. Pojęcie lidera politycznego ograniczone jest do osób mających demokratyczną legitymizację, a zatem nie obejmuje osób wpływowych, ale pozostających poza formalnymi strukturami władzy i administracji. Istotne jest rozróżnienie między typem przywództwa (zależnym od formalnego kształtu instytucji samorządowych) i stylem przywództwa (związanym bardziej z osobistą charakterystyką lidera). Artykuł omawia wybrane koncepcje teoretyczne typów i stylów przywództwa, a następnie odnosi je do wyników badań prowadzonych w polskich miastach. Niektóre z koncepcji teoretycznych zastosowane zostały do opisu sytuacji w Polsce. Ostatnie lata przyniosły przejście od typu przywództwa zbliżonego do „modelu kolektywnego” do „modelu silnego burmistrza”. Analiza czterech inicjatyw w dwóch miastach (Poznaniu i Ostrowie Wielkopolskim) pozwala przyjrzeć się ocenom mieszkańców co do rzeczywistych stylów przywództwa. Najbardziej preferowanym przez mieszkańców miast stylem jest postawa koncyliacyjna. Natomiast w rzeczywistych zachowaniach polityków mieszkańcy dostrzegają więcej elementów stylu „bossa miasta” – własnymi siłami realizującego swoją wizję rozwoju. Porównanie oczekiwań z percepcją rzeczywistych zachowań liderów pozwala na skonstruowanie indeksu luki w stosunku do oczekiwań (Expectation Gap Index – EGI). Luka ta jest zazwyczaj niewielka w przypadku budowania ogólnych programów rozwoju, ale zwiększa się przy realizacji konkretnych inicjatyw.