Celem tego artykułu jest ukazanie instytucjonalnego wymiaru regionalizmu na Warmii i Mazurach. Z regionu po 1945 r. wyemigrowała większość etnicznych Warmiaków i Mazurów, pomimo tego inteligencja rodzimego pochodzenia organizowała instytucje, których działalność można nazwać „starym regionalizmem”. Mimo ograniczeń nakładanych przez peerelowski socjalistyczny nacjonalizm starano się zachować i propagować regionalną kulturę. Przełom roku 1989 przyniósł pojawienie się instytucji, które dążyły do budowania nowej regionalnej kultury i tożsamości. Chodziło o stworzenie syntezy kultur i tożsamości wszystkich grup zamieszkujących Warmię i Mazury. Nowy typ działalności można zasadnie określić mianem „nowego regionalizmu”.
Artykuł podejmuje próbę wstępnej analizy natężenia i regionalnego zróżnicowania funkcjonowania tradycji szlacheckich oraz społecznego ich odbioru. Został oparty o badania ankietowe przeprowadzone na reprezentatywnych grupach studentów aglomeracji krakowskiej, poznańskiej i warszawskiej. Badania miały odpowiedzieć na pytanie, jaka jest liczebność środowisk uważających się za bezpośrednich spadkobierców elit ziemiańskich i arystokratycznych w głównych miastach Polski, a także, jaki jest odbiór społeczny tych środowisk. Jak udało się ustalić, ich obecność wydaje się być największa w stolicy, co może być interpretowane jako wynik paradoksalny, jeśli weźmie się pod uwagę obraz Warszawy jako najbardziej otwartego miasta w Polsce, dającego szczególne szanse na awans społeczny. Artykuł proponuje dwie interpretacje tego zjawiska, wiążąc je z rolą kapitału kulturowego w dawnym zaborze rosyjskim i integracją środowisk postziemiańskich i arystokratycznych z elitą inteligencką.