Na naszej stronie korzystamy z cookies (ciasteczek) umożliwiających zapisywanie informacji na urządzeniu użytkownika. Zapoznaj się z naszą polityką prywatności oraz opisem jak zablokować cookies. Kontynuując przeglądanie naszej strony wyrażasz zgodę na pozostawianie cookies zgodnie z Twoimi bieżącymi ustawieniami przeglądarki.

Zezwalaj
Wprowadź minimum 3 znaki

Archiwum

Numer:

1(1)/2000

Andrzej Pyszkowski

Polityka regionalna - balast czy czynnik rozwoju?

Polityka regionalna - balast czy czynnik rozwoju?
Polityka rozwoju regionalnego jest integralnie związana z decentralizacją systemu władz publicznych. Jej istotą , w odróżnieniu od klasycznego wzorca wyrównawczego rozwoju regionalnego, jest próba wygrywania, a nie – wyrównywania międzyregionalnych zróżnicowań . Reforma ustrojowa zaledwie otwiera, a nie – wyczerpuje sama przez się możliwości kształtowania realnej polityki rozwoju regionalnego. Przesunięcie gestii i środków jej realizacji ze szczebla ogólnokrajowego na samorządny poziom wojewódzki może przynieść w sferze gospodarowania środkami publicznymi efekty porównywalne do tych, które w sferze gospodarki niesie prywatyzacja majątku państwowego. Jeśli możliwości te zostaną wykorzystane, to ciężar problemu przesunie się z areny zmagań o centralnie dzielone beneficja na płaszczyznę efektywnej alokacji środków, a więc – swoistej „gry o sumie dodatniej”, co sprzyjać będzie obniżeniu kosztów transformacji i rozwoju oraz spotęguje ich efekty. Przy widocznym niedorozwoju instytucjonalnym publicznych podmiotów polityki intraregionalnej duże wrażenie może czynić wyraźny rozkwit instytucjonalny polityki regionalnej na poziomie ogólnokrajowym. Wytłumaczeniem tego fenomenu mogą być przygotowania do „wielkiego dzielenia”. Spiritus movens tych przygotowań to perspektywa pozyskania z Unii Europejskiej środków wspierających rozwój regionalny.