Najważniejszymi czynnikami sprawczymi rozwoju gospodarczego są: mobilizacja społeczna, wykształcenie oraz import kulturowy. Poziom rozwoju gospodarczego gmin wykazuje wyraźne zróżnicowanie w przekroju regionalnym i znacznie silniejsze w przekroju miasto-wieś. Obserwacja procesów długiego trwania dowodzi, że w Polsce zawsze lepiej rozwinięte były terytoria zachodnie, współcześnie biegun rozwoju gospodarczego przesuwa się z Wielkopolski w kierunku granicy zachodniej. Do najważniejszych czynników sprawczych regresu gospodarczego wsi należą: relatywnie niższy poziom mobilizacji społecznej i mniej innowacyjny sposób zarządzania. W gminach relatywnie słabiej rozwiniętych gospodarczo głosuje się na partie lewicowe, a w bardziej rozwiniętych – na centroprawicowe. Wyraźną barierą rozwojową wydaje się niski poziom przystosowania do instytucji demokratycznych i umiejętności współdziałania zbiorowego kadr kierowniczych.
W artykule została podjęta kwestia kosztów studiowania. Jego celem jest przedstawienie metody ich szacowania, a także określenie na tej podstawie struktury indywidualnych kosztów oraz oszacowanie ich wielkości na przykładzie studiów ekonomicznych – stacjonarnych i niestacjonarnych. Uwzględniono wydatki ponoszone przez studentów pośrednio i bezpośrednio oraz koszt alternatywny, a także uzyskiwane przez nich dochody. Postawiono przy tym tezy, że – po pierwsze – głównym kosztem na studiach stacjonarnych jest koszt alternatywny, a na niestacjonarnych – czesne. Po drugie, że studenci studiów stacjonarnych kierunków ekonomicznych uzyskują stosunkowo wysokie dochody z pracy własnej. Analizę uzupełniono, badając wynagrodzenia i stopę bezrobocia absolwentów studiów. Badania kosztów przeprowadzono w uczelniach wyższych w Szczecinie, mających uprawnienia do nadawania tytułu magistra, a efektów – wśród absolwentów jednego wydziału.
Zdolność kredytowa, podobnie jak możliwość generowania dochodów oraz efektywnego ich wydatkowania, jest jednym z podstawowych elementów potencjału finansowego jednostek samorządu terytorialnego (JST), bowiem umożliwia ona pozyskanie dodatkowych zewnętrznych środków, głównie na realizację zadań inwestycyjnych. Możliwość zadłużania się przez samorządy jest ograniczona prawnie ustawowymi limitami zadłużenia oraz ekonomicznie poprzez wysokość zdolności kredytowej. Każdorazowo przed podjęciem decyzji o skorzystaniu z zewnętrznego zwrotnego finansowania lub o finansowym zaangażowaniu zarówno banki, jak i same jednostki samorządu terytorialnego powinny dokonać wnikliwej analizy obecnego oraz przyszłych prognozowanych budżetów jednostki pod kątem możliwości pełnego i terminowego wywiązywania się z obowiązków dłużnika.
Celem badań była ocena dysproporcji w dochodach samorządów terytorialnych w Polsce oraz ich związek z poziomem rozwoju gospodarczego województw. Podstawą tej oceny była łączna analiza dochodów samorządów wojewódzkich, powiatowych i gminnych w szesnastu województwach w latach 2002–2006. Na wstępnym etapie badań przyjęto hipotezę, że w województwach, które są na wyższym poziomie rozwoju gospodarczego, uzyskuje się też wyższe dochody w budżetach samorządów. Zmiany ustawowe wprowadzone 1 stycznia 2004 r. spowodowały wzrost dochodów ogółem oraz dochodów własnych w samorządach terytorialnych. Dochody te rosły najszybciej w województwach najbardziej rozwiniętych gospodarczo, a więc wpływały na pogłębianie dysproporcji rozwojowych między województwami w Polsce. Różnice te były tylko częściowo niwelowane przez dotacje i subwencje z budżetu państwa.
Artykuł poddaje analizie wydatki gmin województwa zachodniopomorskiego w latach 2000–2005 ze szczególnym uwzględnieniem wydatków na inwestycje i na opiekę społeczną. Gminy prowadzą dość zrównoważoną politykę wydatków, dostosowując je do uzyskiwanych dochodów. O ile jednak wydatki inwestycyjne zmieniają się w czasie, przy nasilającej się tendencji do ich ograniczania, o tyle wydatki na opiekę społeczną nieustannie (w analizowanym okresie) rosną. Mimo tego zbiorowość osób korzystających z pomocy zmniejsza się nieznacznie (a okresowo nawet się zwiększa). Co więcej, jak można przypuszczać, transfery społeczne kierowane są stale do tej samej grupy osób, bez większego rezultatu w postaci ograniczenia zakresu ubóstwa wśród mieszkańców gmin.
Mając na uwadze strategiczne znaczenie współpracy między przedsiębiorstwami na pograniczu polsko-niemieckim na drodze Polski do Unii Europejskiej, autorzy podjęli się określenia korzyści wynikających z lokalizacji i kooperacji przedsiębiorstw w tym regionie. Niniejszy artykuł podsumowuje badania grupy naukowców z Akademii Ekonomicznej i Europejskiego Uniwersytetu Viadrina przeprowadzone w latach 2001–2002 i finansowane ze środków Fundacji Polsko-Niemieckiej. Współpraca transgraniczna nabrała w ostatnich latach szczególnego znaczenia. Taki rozwój sytuacji jest politycznie pożądany i w związku z tym odpowiednio wspierany, między innymi przez środki pomocowe UE, takie jak PHARE CBC oraz INTERREG. Współpraca ta dotyczy szczebla regionalnego, gminnego, różnych instytucji otoczenia biznesu, przedsiębiorstw, uniwersytetów i szkół.
Wojciech Tomasz Modzelewski
Praca ma dwa cele: 1) rozpoznanie dominujących zarzutów kierowanych w skargach do sądów administracyjnych odnośnie do studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, ocena ich zasadności i skuteczności oraz klasyfikacja podmiotów wnoszących skargi; 2) wykazanie, że zdarzenia orzecznicze są powiązane ze zróżnicowaniem gmin, tj. ich charakterem (morfologią, funkcjami społeczno-gospodarczymi itp.) oraz cechami rozwoju społeczno-gospodarczego. Przeanalizowano wszystkie wydane w latach 2010–2019 wyroki wojewódzkich sądów administracyjnych dotyczące skarg na studia gminne (531). Problemem okazuje się niedookreślony przez ustawodawcę zakres ustaleń studiów, co jednak nie wpływa na stopień skuteczności podważania tych aktów przez właścicieli nieruchomości. Wykazano też wysoką koncentrację skarg w miastach wojewódzkich i ich strefach podmiejskich.
Nieruchomości samorządowe, a w szczególności lokalne, są przede wszystkim własnością gmin miejskich i miejsko-wiejskich w Polsce. Znaczna część z nich znajduje się w gminnych zasobach nieruchomości i służy zaspokajaniu zbiorowych potrzeb zarówno członków danej wspólnoty samorządowej, jak i tych, którzy na teren gminy przyjeżdżają. W zdecydowanej większości nieruchomości te wymagają ciągłego nakładu środków budżetowych (tych bieżących, jak i majątkowych), a stałe dochody, jakie z nich można pozyskać, stanowią niewielki odsetek łącznych dochodów budżetowych poszczególnych gmin. O wiele wyższe mogą być jednak dochody uzyskiwane ze sprzedaży tych nieruchomości, jeśli tylko władze samorządowe zdecydują się je sprywatyzować i znajdzie się chętny, by je kupić. Do zetknięcia interesów obu tych stron nie dochodzi jednak zbyt często. Nie wszystkie nieruchomości są przeznaczone do sprzedaży, a i te, które są oferowane, nie zawsze spotykają się na rynku nieruchomości z zainteresowaniem. Niejednokrotnie też ich wartość jest postrzegana odmiennie przez właściciela i potencjalnego nabywcę. Celem opracowania jest znalezienie odpowiedzi na następujące pytania: 1) czy wszystkie nieruchomości komunalne mają wartość rynkową i czy cena sprzedaży tych nieruchomości jest równa ich wartości; 2) co determinuje wysokość ceny nieruchomości komunalnych i decyzje władz lokalnych o ich sprzedaży; 3) czy wszystkie nieruchomości komunalne w jednakowym stopniu nadają się do wystawienia na sprzedaż (są rynkowo predestynowane); a także 4) jakiego rzędu dochody ze sprzedaży nieruchomości komunalnych zasiliły budżety gmin w Polsce w ostatnich latach.
Celem badań była ocena poziomu samodzielności ekonomicznej i jej wpływu na kształtowanie się zmian ustrojowych w różnych grupach samorządów terytorialnych. Badania wykazały, że czynnikiem decydującym o zróżnicowaniu stopnia samodzielności ekonomicznej samorządów jest poziom urbanizacji. Dochody własne w samorządach miejskich przekraczają 50%, a nawet 60%, natomiast na terenach wiejskich (rozumianych jako gminy wiejskie oraz powiaty ziemskie) kształtują się na poziomie ok. 30%. Tak poważne różnice mogą wpływać na to, że rozwój samorządów terytorialnych będzie odbywał się w dwóch – ustrojowo różnych – kierunkach.
Celem artykułu jest identyfikacja odmiennych wizji i oczekiwań mieszkańców oraz samorządu lokalnego odnośnie do zagospodarowania przestrzeni podmiejskiej, które stanowią źródło potencjalnych konfliktów przestrzennych. Zaprezentowano w nim sprzeczności interesów ogółu mieszkańców strefy podmiejskiej, określonych grup mieszkańców, a także samorządu gminnego. W artykule scharakteryzowano różne rodzaje konfliktów, w tym konflikty przestrzenne. Źródłem konfliktów jest chęć utrzymania przez ogół mieszkańców podmiejskiego charakteru miejscowości zamieszkania, nadrzędność prawa własności i interesu indywidualnego nad interesem zbiorowym oraz nadmierne ambicje rozwojowe samorządów gminnych. Rozważania na temat konfliktów przestrzennych w strefie podmiejskiej ilustrują wyniki dwóch badań ankietowych zrealizowanych w podwarszawskiej gminie Lesznowola, jedno na reprezentatywnej próbie mieszkańców całej gminy (394 osoby), a drugie na reprezentatywnej próbie mieszkańców Mysiadła (305 osób).
Turystykę traktuje się powszechnie jako panaceum na wszelkie problemy rozwojowe w polskich gminach. Tymczasem okazuje się, że nawet najbardziej znane turystyczne kurorty nie zawsze czerpią z niej takie korzyści gospodarcze, jakich można by się spodziewać. Przykładem takiej gminy są Mikołajki – najbardziej znana miejscowość turystyczna na Mazurach, która nie wybija się jednak ponad przeciętność, jeśli chodzi o dochody budżetowe czy dochody mieszkańców. Dlaczego? Niniejszy artykuł daje przynajmniej częściową odpowiedź na to pytanie.
W artykule opisano powstanie Metropolii Wielkiego Paryża (Métropole du Grand Paris, MGP), ze szczególnym uwzględnieniem zmian i wyzwań wynikających z realizacji polityki mieszkaniowej na szczeblu metropolitalnym. MGP jest strukturą współpracy międzygminnej z własnym budżetem o szczególnym statusie i obejmuje Paryż, 123 gminy położone w sąsiednich departamentach oraz pięć gmin zewnętrznych. MGP przejmie kompetencje m.in. w zakresie zarządzania rozdzielaniem środków pomocowych wspierających mieszkalnictwo socjalne, modernizacji zabudowy mieszkaniowej, eliminacji budynków o niskiej jakości. Realizacja polityki mieszkaniowej na szczeblu metropolitalnym wiąże się z szeregiem wyzwań dotyczących konsolidacji działań instytucji zajmujących się tworzeniem mieszkań socjalnych, rezerwacji gruntów pod zabudowę socjalną i zwiększenia liczby nowych mieszkań, w tym dążenia do ich równomiernego rozmieszczenia w skali metropolitalnej. Dodatkowo pojawiają się nowe wyzwania, spowodowane zmieniającą się strukturą społeczno-demograficzną gospodarstw domowych, wymagające nowatorskich rozwiązań urbanistycznych i architektonicznych.
Przypisanie władzom lokalnym działań w sferze gospodarczej rodzi zaskakującą analogię do stanowiącej domenę państwa kategorii interwencjonizmu, która odnosi się do czynnego oddziaływania na gospodarkę narodową . Albowiem wraz z rozwojem procesów decentralizacji władzy i zastępowania rozwoju sektorowego nową logiką rozwoju terytorialnego, samorząd terytorialny stał się nowym podmiotem ingerencji w procesy rynkowe, a także ich aktywnym uczestnikiem. Decentralizacja władzy musi być więc traktowana również jako decentralizacja interwencjonizmu. Podstawową przyczyną obaw, jakie mogą się pojawić przed zaakceptowaniem systemu gospodarczych oddziaływań władz na poziomie lokalnym, jest zdecydowanie negatywny bilans doświadczeń minionego ustroju społeczno-gospodarczego. Obawy te są jednak w przeważającej części bezpodstawne, ponieważ interwencjonizm lokalny nie polega na ręcznym sterowaniu działalnością podmiotów gospodarczych.
Ulgi i zwolnienia w podatkach lokalnych są tematem niezwykle chętnie podejmowanym przez media, choć często obiegowe opinie o ogromnej stymulacyjnej roli redukcji stawek nie są oparte na żadnych badaniach. W artykule autorzy zajmują się wpływem decyzji władz lokalnych o redukcji stawek podatku od środków transportowych na lokalizację podmiotów nim opodatkowanych w obrębie granic administracyjnych jednostki realizującej taką strategię. Nie jest wskazane badanie wyłącznie relacji wysokości stawki podatkowej do liczby zarejestrowanych płatników podatku od środków transportowych. Lokalizacja na terenie gminy nowych płatników tego podatku wpływa także pośrednio na dochody z podatków od nieruchomości, dochodowego od osób prawnych i ewentualnie dochodowego od osób fizycznych. Dlatego w opracowaniu zastosowano wielowątkowe podejście do badania następstw decyzji władz lokalnych o zmianach w podatku od środków transportowych.
Autor podejmuje kwestię reorganizacji terytorialnej obszarów metropolitalnych w warunkach kanadyjskiego federalizmu na przykładzie Toronto i Montrealu. Wyniki badań autora wskazują, że realizowane strategie adaptacyjne państw zmierzające do upodmiotowienia metropolii są uzależnione m.in. od generalnej autonomii samorządu terytorialnego w danym systemie politycznym. Funkcjonowanie silnego samorządu terytorialnego może sprzyjać tworzeniu jednostek współpracy międzygminnej przy zachowaniu szczebla lokalnego. Reorganizacja terytorialna obszarów miejskich w państwach o niskim poziomie samodzielności samorządu lokalnego może natomiast spowodować likwidację dotychczasowych jednostek samorządowych przez łączenie ich w nowe samorządy o szerszym, „metropolitalnym” zasięgu terytorialnym (amalgamation). Kanada jest w tym kontekście bardzo ciekawym obiektem badań. Z uwagi na jej ewolucyjny federalizm, ograniczoną samodzielność szczebla lokalnego, w tym miast, oraz krzyżowanie się tradycji europejskich i amerykańskich można tam odnaleźć niemal wszystkie wspomniane wyżej wymiary reform i strategie adaptacyjne. Rozwijana w przypadku Toronto i Montrealu zaawansowana współpraca międzygminna sięgająca połowy XX w. została poddana rewizji przez fuzję współpracujących gmin w nowe, poszerzone terytorialnie metropolie Toronto w 1998 r. i Montrealu w 2002 r., co w obu wypadkach spotkało się z silnym sprzeciwem części mieszkańców i wywołało destabilizację współpracy w obszarze metropolitalnym. Trudne doświadczenia związane z procesem fuzji jednostek samorządowych spowodowały i w Toronto, i w Montrealu rezygnację z dalszych reform strukturalno-terytorialnych na rzecz reform funkcjonalnych, przybierających postać umów na linii prowincja – metropolie, mających na celu poszerzenie autonomii finansowej i kompetencyjnej tych ostatnich. Opisywane trudności w poszukiwaniu właściwego reżimu metropolitalnego i optymalnego ulokowania metropolii w strukturze systemu politycznego i terytorialnego państwa w przypadku analizowanych miast kanadyjskich idą w parze z osiąganymi przez nie pozytywnymi efektami gospodarczymi oraz wysoką jakością życia.
Globalna gospodarka postfordowska oparta na permanentnych przepływach zmienia sposób użytkowania przestrzeni, wpływając na funkcjonowanie miast, z których część przyjmuje rolę węzłów globalnych lub regionalnych sieci. Otwarte pozostaje pytanie, czy i w jaki sposób zmiany dotyczące zasięgu terytorialnego i kompetencyjnego miast wpływają na instytucje oraz instytucjonalizacje władzy współczesnego miasta. Choć trudno na to pytanie odpowiedzieć w sposób zgeneralizowany, autor posłuży się przykładem bezprecedensowej w warunkach francuskich ewolucji systemu władczego wspólnoty miejskiej Wielkiego Lyonu (Grand Lyon). Z dniem 1 stycznia 2015 r., po 45 latach istnienia, Wielki Lyon przekształcony został w Metropolię Lyonu – nową jednostkę samorządu terytorialnego o poszerzonym zasięgu i zupełnie nowych kompetencjach, łączących prerogatywy gmin, związku międzygminnego oraz departamentu.