W artykule przedstawiono wyniki badania zasięgu przestrzennego oddziaływania łódzkich instytucji kultury. Analizie poddano informacje zebrane w dziewięciu największych łódzkich muzeach i teatrach. Przy pozyskiwaniu danych zastosowano metodę gromadzenia kodów pocztowych klientów, która umożliwiła zbadanie dużej zbiorowości, jednocześnie nie utrudniając zbytnio bieżącej działalności placówek. W toku badań, wiosną 2012 r., zebrano informacje na temat miejsc zamieszkania ponad 35 tys. osób odwiedzających łódzkie instytucje kultury.
Zgodnie ze strategią rozwoju do 2020 roku i z aktualnie ustalaną polityką przestrzenną Warszawa ma być europejską metropolią, z dobrymi warunkami życia, miastem kultury, o trwałym ładzie przestrzennym i przestrzeniami publicznymi o wysokiej jakości. To cele władz miasta, ale spacer po jego śródmieściu pokazuje, że do ich osiągnięcia jeszcze daleka droga. Właściwa metoda to planowanie przestrzenne, którego cechami winny być przejrzystość i partycypacja społeczna. Niestety, planowanie Warszawy takich cech nie ma, co widać na spektakularnych przykładach – planu miejscowego otoczenia Pałacu Kultury oraz projektu wspomnianej polityki przestrzennej. Jeżeli taki sposób zarządzania nie zmieni się po wyborach samorządowych, Warszawa będzie coraz bliższa miastom Trzeciego Świata.
Dyskusje nad problemami metropolii są zdominowane przez gospodarcze aspekty tego problemu i z zasady fascynuje nas obraz kilku bogatych metropolii, zapominamy zaś o kilkudziesięciu wielkich miastach ubogiego "Południa", przy czym wyliczamy korzyści, jakie przynosi metropolia. Literatura fachowa poświęcona tym problemom jest obszerna, wystarczy zajrzeć do spisu źródeł w wyśmienicie udokumentowanej książce Jałowieckiego i Szczepańskiego (2002). Lansuje się pogląd, że metropolizacja to podstawowa droga do wygrywania konkurencji gospodarczej i geopolitycznej, że we współczesnym świecie dopiero miasto globalne daje swoim mieszkańcom pełne szanse sukcesu, dostęp do informacji, usług i dóbr kultury. że jeśli chcemy być nowocześni, to musimy być metropolitalni. Nie kwestionując znanych od dawna ekonomicznych zalet koncentracji usług, rynku zbytu i pracy, informacji i nauki - sądzę, że propaganda metropolii ma wiele słabych punktów. Uważam bowiem, że istnieje zasadnicza sprzeczność pomiędzy teoretycznymi zaletami metropolii a stanem większości wielkich miast świata i że hasło "przez metropolie do dobrobytu" nie jest w pełni prawdziwe.
Niniejszy artykuł ma stanowić krótki przegląd strategii rozwoju polskich województw pod kątem umiejscowienia w nich roli kultury i zdefiniowania jej jako czynnika rozwoju regionalnego. Zostały ze sobą porównane strategie generacji starej (obowiązujące do 2005/2006 r.) i nowej (przygotowane na okres programowania 2007–2013). Rola regionów w rozwoju kultury jest niebagatelna, gdyż w wyniku reformy administracyjnej w 1998 r. prowadzenie polityki kulturalnej stało się domeną jednostek samorządów terytorialnych. Przegląd ten poprzedzono omówieniem komponentów polityki kulturalnej: 1) przemysłów kultury jako sektora kreacji kultury i wytwarzania produktów kulturowych, 2) instytucji kultury, 3) dziedzictwa kulturowego jako swoistej bazy zasobów do wykorzystania w procesie kreacji kulturowej oraz promocji za pośrednictwem sieci instytucji kultury. Przy analizie każdego komponentu zamieszczono również skrótowy przegląd spostrzeżeń i poglądów na jego temat, obecnych w piśmiennictwie przedmiotu autorstwa badaczy z kręgu instytucji kultury i z ośrodków akademickich zajmujących się kulturą. Zaproponowano również własny pomysł na opis elementów polityki kulturalnej. Efektem tego jest zestawienie sposobu postrzegania kultury w dostępnym piśmiennictwie z kierunkami działań i filozofią jej rozwoju w województwach. W konsekwencji ocenie została poddana przydatność powszechnie dostępnej, przekrojowej literatury na temat kultury w Polsce dla budowania filozofii rozwoju kultury w regionach.
Dziedzictwo kulturowe jest obecnie często uwzględniane jako zasób rozwojowy w strategiach rozwoju, programach ochrony zabytków i rewitalizacji zarówno ze względów obligatoryjnych, jak dzięki świadomym decyzjom ekspertów i władz publicznych różnego szczebla. Celem artykułu jest pokazanie, iż wiele różnych podmiotów jest interesariuszami zachowania i wykorzystania tego bardzo sfragmentaryzowanego zasobu. Innymi słowy, istnieją różnorodne segmenty rynku dziedzictwa i należy zauważyć wielość podmiotów sektora publicznego, prywatnego i pozarządowego na nim działających. Prawidłowe rozpoznanie oraz wzięcie pod uwagę ich oczekiwań i celów jest niezbędne, by uniknąć konfliktów, jakie rodzi współczesne wykorzystanie dziedzictwa (a przynajmniej osłabić ich siłę), a tym samym bardziej efektywnie nim zarządzać.
Artykuł przedstawia rozwój polityki regionalnej w Zjednoczonym Królestwie od jej genezy i podjęcia pierwszych kroków na rzecz zmniejszenia bezrobocia w niektórych regionach - datowanych na koniec lat 20. XX w., aż do początku XXI stulecia. Rozważania koncentrują się na przesłankach interwencji państwa w sferę rozwoju regionalnego, jej celach, zakresie i stosowanych instrumentach oraz instytucjach odgrywających najważniejszą rolę w tym obszarze. Ulegają one interesującym zmianom wraz z przejęciem władzy przez kolejne rządy Partii Konserwatywnej lub Partii Pracy oraz w wyniku przyłączenia do Jednolitego Rynku. Na zakończenie autorka przedstawia najważniejsze wnioski, które swą puentę mają w przyszłości tej polityki.
Celem niniejszego artykułu jest ukazanie stanu wiedzy na temat oceny finansowej JST oraz potrzeby i własnej koncepcji stworzenia kompleksowej metody oceny zdolności kredytowej JST. Artykuł nawiązuje do oceny wskaźnikowej przedsiębiorców dokonywanej przez instytucje finansowe i wskazuje możliwość wykorzystania tych doświadczeń w ocenie samorządów. W pierwszej części autor prezentuje obecnie stosowane metody oceny zdolności kredytowej JST. Rdzeniem artykułu jest analiza możliwości wykorzystania doświadczeń instytucji finansowych w ocenie przedsiębiorstw do kompleksowej i stałej oceny JST. Ostatnia część artykułu zawiera przykładowe wskaźniki stworzone na wzór wskaźnikowej oceny firm.
Samorząd terytorialny i polityka miejska podlegają zmianom łączącym się ze zmianą tradycyjnego modelu welfare state. Zmiany te dotyczą wymiaru gospodarczego, politycznego i związanego z modelami zarządzania. Opisując te procesy, wielu autorów odwołuje się często do pojęcia nowego zarządzania w sektorze publicznym (New Public Management). Artykuł omawia trzy koncepcje teoretyczne powstałe w ciągu ostatnich kilkunastu lat, które są stosowane do interpretacji opisanych przemian. Teoria "nowej kultury politycznej" N. Clarka wychodzi od przemian zarówno w systemie wartości, jak i w systemie ekonomicznym i zwraca uwagę na nowe elementy w sposobie uprawiania polityki lokalnej. Koncepcja "zarządzania lokalnego" (local governance) rozwinięta zwłaszcza przez Petera Johna koncentruje się przede wszystkim na kształcie instytucji samorządowych. Kolejna koncepcja T.N. Clarka "miasta jako maszyna rozrywki" zwraca uwagę na zmieniające się mechanizmy lokalnego rozwoju gospodarczego i ich wpływ na kształt polityki miejskiej. Artykuł stawia także pytania (i wstępne hipotezy) dotyczące możliwości zastosowania omawianych koncepcji w warunkach polskich.
Niektóre teorie rozwoju regionalnego (np. nowa geografia ekonomiczna) sugerują istnienie pozytywnego związku między statusem stołecznym miasta a dynamiką jego rozwoju gospodarczego i ludnościowego. Wśród czynników wyjaśniających tę relację wymienia się dostępność dóbr stołecznych, a także popyt generowany przez instytucje publiczne. Większość studiów empirycznych w literaturze międzynarodowej koncentruje się jednak na stolicach państw oraz podmiotów federacji. Na podstawie danych empirycznych i analizy dotychczasowej literatury artykuł porównuje wpływ reform przeprowadzonych w 1975 i 1999 r. na rozwój miast zyskujących lub tracących funkcję stolicy województwa w Polsce. Wskazuje na różnice we wpływie wywołanym przez obie reformy i stara się wyjaśnić czynniki decydujące o tych różnicach.
System zarządzania ZPORR w niewystarczający sposób zapobiega zjawiskom korupcji politycznej i administracyjnej. W szczególności zagrożone są procedury wyboru projektów oraz niedawno zmieniony system przetargów z kilku przyczyn: (1) zbyt skomplikowanego i wieloetapowego procesu zarządzania, (2) niewłaściwego rozkładu odpowiedzialności między różnymi władzami publicznymi, a także między politykami i urzędnikami, (3) źle zaprojektowanych instytucji (np. regionalnych komitetów sterujących), (4) nieprecyzyjnych regulacji, dotyczących m.in. zapewnienia jawności procedur, (5) braku specjalnych regulacji zapobiegających korupcji, (6) kultury politycznej i administracyjnej w Polsce. Dlatego projektowany system zarządzania programami regionalnymi na lata 2007–2013 powinien uwzględniać konkluzje przedstawione w tym artykule, a także zostać przeanalizowany z punktu widzenia zabezpieczeń przed korupcją.
W badaniach i refleksjach nad uczelniami wyższymi stosunkowo rzadko podejmuje się obecnie kwestię terytorialnego pochodzenia kształcących się w nich studentów. Tymczasem jest to ważny czynnik mogący świadczyć o związkach uczelni z jej społecznym otoczeniem i rolą, jaką w nim odgrywa. Regionalny charakter uniwersytetu może być istotną wartością dla społeczności oczekujących wykształcenia i wychowania kadr zdolnych zaspokoić potrzeby związane z aktywnością administracyjną (w tym samorządową), gospodarczą, sferą edukacji, opieki społecznej, bezpieczeństwa, kultury, nauki itp. W artykule analizowane jest pochodzenie terytorialne i środowiskowe studentów Uniwersytetu Szczecińskiego dowodzące istnienia regionalnych zasięgów rekrutacji delimitowanych odległością miejsc zamieszkania studentów od miejsca lokalizacji uczelni. Niezależnie od tego można jednak obserwować również świadectwa lokalnych związków z miastem i uczelnią stanowiących „stolicę” regionu.
Autorka tego eseju poszukuje relacji między fragmentacją, segregacją i rekonstrukcją porządku w mieście. Aczkolwiek metafory zwartości są na ogół stosowane w odniesieniu do przeszłości, a fragmentacji do teraźniejszości, to sfragmentaryzowne miasto współistnieje dzisiaj z innym obrazem miasta – nostalgicznym miastem przedstawianym jako żywe ciało. Trudno byłoby ujmować to doświadczenie przy pomocy prostego przeciwstawienia prawdziwego doświadczenia fałszywemu; różnica tkwi bowiem w samej idei „dobrego życia” wprowadzonej przez Arystotelesa. Analizując pojęcie somatografii wprowadzone przez Edwarda Soję, uzasadnia się, dlaczego w wieku technologii informatycznych, mobilności i kultury konsumpcyjnej takie metafory miasta jak podzielone, martwe ciało oraz żyjące ciało stają się ważniejsze niż kiedykolwiek. Akty różnicowania, separacji i segregacji są ufundowane bowiem zarówno na miejskiej somatofobii, jak miejskiej somatofilii. Pytanie postawione w tym eseju dotyczy zatem sposobu rekonstrukcji miejskiego porządku w pierwszym sensie oraz rewitalizacji przestrzeni miejskiej – w drugim.
Celem niniejszego artykułu jest prezentacja dokonanej ex post przekrojowej ewaluacji oddziaływania interwencji przeprowadzanych w ramach polityki spójności UE na spójność społeczną polskich miast. Spójność społeczna była rozumiana jako zdolność nowoczesnego społeczeństwa do zapewnienia długoterminowego dobrobytu wszystkim jego członkom, w tym zapewnienia równego dostępu do zasobów, poszanowania godności ludzkiej i różnorodności, osobistej i zbiorowej autonomii oraz odpowiedzialnej partycypacji. Wyniki badań wykazały koncentrację środków w dużych projektach systemowych, a największe oddziaływanie uwidoczniło się w przypadku projektów edukacyjnych, zwiększania dostępu kobiet do rynku pracy oraz zwiększania dostępności usług medycznych. Relatywnie najsłabsze oddziaływanie zanotowano w sferze ograniczania wykluczenia społecznego, wspierania osób niepełnosprawnych oraz kultury.
Celem zaprezentowanej analizy jest przedstawienie przemysłów kultury Wrocławia z zaznaczeniem zalet i szans, które pozwalają miastu budować swój potencjał rozwojowy. Analizę przeprowadzono z wykorzystaniem danych statystycznych, literatury przedmiotu oraz wywiadów z przedstawicielami środowiska wrocławskiej kultury. Wnioski zebrano za pomocą analizy SWOT. Oto wybrane konkluzje z przeprowadzonej analizy:
• Działalność filmowa we Wrocławiu przechodzi powoli proces odbudowy po latach inercji.
• Działalność muzyczna nakierowana jest na muzykę poważną.
• Radio i telewizja we Wrocławiu stoją przed podobnymi zagrożeniami – następuje koncentracja znaczących stacji radiowych i telewizyjnych w Warszawie, w przypadku radia – również w Krakowie.
• Pozycja podmiotów z zakresu dziedzictwa narodowego uległa w ostatnim okresie wzmocnieniu.
Artykuł omawia wyniki badania empirycznego przeprowadzonego w około 50 gminach czterech województw. Na podstawie analizy dokumentów urzędowych, wyników ankiet i wywiadów pogłębionych z politykami i urzędnikami samorządowymi przedstawia różnice i podobieństwa w postrzeganiu ubiegania się o dofinansowanie w poszczególnych programach operacyjnych. Artykuł prezentuje poszczególne etapy ubiegania się o środki od wyboru programu operacyjnego aż do wyboru projektów przeznaczonych do realizacji przez instytucje zarządzające programami. Zwraca uwagę na problemy wynikające ze stosowanych procedur, zróżnicowanej konkurencji w ubieganiu się o środki i zjawiska nieformalnego oddziaływania na wyniki selekcji projektów. Odwołując się do wyników wcześniejszych badań, analizuje też zmiany jakie zachodziły między programami realizowanymi w okresie 2004-2006 i 2007-2013.
W ostatnich dekadach, zwłaszcza w Europie, następuje ożywienie tożsamości narodowej i regionalnej mniejszych grup etnicznych prowadzące w wielu przypadkach do zmiany sytuacji językowej i do starań na rzecz zahamowania, a nawet odwrócenia procesów asymilacji językowej. Artykuł opisuje poszczególne przypadki ruchów narodowych/regionalnych mających w programie kwestię językową oraz proponuje typologię regionów i krajów z punktu widzenia sytuacji językowej. Kwestia językowa występuje też na poziomie Unii Europejskiej. Instytucje UE starają się łączyć ideologiczną zasadę wielojęzyczności (równości oficjalnych języków państw członkowskich) z pragmatyzmem polegającym na minimalizacji liczby języków roboczych. Na poziomie „obywatelskim” Unia wspiera model wielojęzyczności mieszkańców jako sposób na ułatwienie funkcjonowania wspólnego rynku pracy, towarów, usług i kapitału przy zachowaniu tożsamości kulturowej państw członkowskich. W poszczególnych krajach polityka językowa jest w gestii władz państwowych, brak jest wspólnych zasad obowiązujących na terenie całej UE, czego efektem są różnice między krajami w podejściu do języków mniejszości etnicznych.
Europa nie ma języka, który byłby symbolem jej tożsamości, który emocjonalnie łączyłby jej obywateli. Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem Unii Europejskiej językowym symbolem jej tożsamości jest wielojęzyczność, co znajduje potwierdzenie w fakcie, że ma ona 23 języki oficjalne. Oficjalna wielojęzyczność stwarza pewne problemy związane z tłumaczeniem. (Dla symultanicznego tłumaczenia z 23 języków na pozostałe 22 języki teoretycznie potrzeba aż 506 tłumaczy. Istnieją wprawdzie sposoby redukcji tej liczby, lecz dzieje się to kosztem wydłużenia czasu przekładu i pogorszenia jakości). Z przyczyn pragmatycznych instytucje UE coraz częściej używają tylko angielskiego w swojej działalności wewnętrznej i w kontaktach z państwami członkowskimi i innymi instytucjami, w ten sposób de facto promując angielski jako język kontaktowy UE. Jednakże angielski nie jest specyficznie europejską lingua franca. Jego rozpowszechnianie się jest przejawem globalizacji, a nie integracji Europy. Angielski łączy więc Europę z resztą świata, podczas gdy język-symbol danej społeczności zazwyczaj integruje ja? z otoczeniem i jednocześnie separuje od niego. Roli angielskiego jako językowego symbolu Europy nie sprzyja też polityczna opozycja wobec rosnącej roli tego języka w Europie. Dlatego związek między językiem a tożsamością w Europie polega na tym, że używanie angielskiego i innych języków kontaktowych oraz mechanizm przekładu wypowiedzi mówionych i tekstów pisanych w UE umożliwiają cyrkulację informacji i idei, która, być może, przyczyni się do wytworzenia (wzmocnienia?) poczucia tożsamości europejskiej.
Celem tego artykułu jest ukazanie instytucjonalnego wymiaru regionalizmu na Warmii i Mazurach. Z regionu po 1945 r. wyemigrowała większość etnicznych Warmiaków i Mazurów, pomimo tego inteligencja rodzimego pochodzenia organizowała instytucje, których działalność można nazwać „starym regionalizmem”. Mimo ograniczeń nakładanych przez peerelowski socjalistyczny nacjonalizm starano się zachować i propagować regionalną kulturę. Przełom roku 1989 przyniósł pojawienie się instytucji, które dążyły do budowania nowej regionalnej kultury i tożsamości. Chodziło o stworzenie syntezy kultur i tożsamości wszystkich grup zamieszkujących Warmię i Mazury. Nowy typ działalności można zasadnie określić mianem „nowego regionalizmu”.
Celem artykułu jest ukazanie na przykładzie Lubelszczyzny, w jaki sposób rozwój peryferyjnych regionów Europy może być wspierany przez współpracujące klastry, rozumiane jako luźne organizacje gospodarcze, w których jednoczesna kooperacja i konkurencja uczestniczących firm daje efekt synergii. Takie sieci powiązanych firm, zlokalizowanych w geograficznym sąsiedztwie, wspierane są przez lokalne władze, organizacje i instytucje, a także jednostki naukowe i badawczo-rozwojowe. Klastry są motorem innowacji i postępu technicznego, sprawiając, że regiony, w których funkcjonują, stają się atrakcyjnym, silnym partnerem w globalnej gospodarce. Europa powinna dzięki nim uzyskać szybsze tempo wdrażania innowacji i podnoszenia standardu życia, aby zmniejszyć dystans, jaki dzieli ją od Stanów Zjednoczonych i wiodących krajów azjatyckich. Funkcjonowanie klastrów w europejskich regionach peryferyjnych może rozwiązać wiele problemów, takich jak bezrobocie lub konieczność restrukturyzacji regionalnej gospodarki. Rozwijające się klastry tworzą atrakcyjne miejsca pracy, dzięki czemu mogą być siłą sprawczą powstrzymującą wykształconą młodzież od migracji zarobkowej do dużych ośrodków miejskich lub za granicę. Partnerstwo klastrów może ponadto podwyższyć poziom konkurencyjności ich oferty dzięki wytworzeniu wzajemnego popytu: dany klaster stanowi grono lokalnych, wymagających klientów, którzy zmuszają partnerskie klastry do ciągłego doskonalenia swojej oferty.
Ustawa z 11 stycznia 2018 roku o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych (Dz.U. 2018 poz. 130) zobligowała wszystkie jednostki samorządu terytorialnego do wprowadzenia obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej oraz uregulowania w uchwale organu stanowiącego podstawowych procedur związanych z przygotowywaniem i składaniem wniosków. W artykule przedmiotem analizy są działania implementacyjne podjęte w miastach na prawach powiatu. Wskazano w nim, że przed wejściem w życie ustawy 55 miast z 66 wprowadziło już tę instytucję i w ich przypadku ustawa doprowadziła do ujednolicenia procedur. Ponadto stwierdzono, że część miast nie dokonała implementacji przed rozpoczęciem VIII kadencji samorządu, a w kilku wystąpiły problemy z implementacją, skutkujące brakiem możliwości wykonania inicjatywy uchwałodawczej przez obywateli. Artykuł przedstawia stan prawny na dzień 31 grudnia 2019 roku.
Celem niniejszego artykułu jest charakterystyka programu ESPON jako programu badawczego opartego na współpracy międzynarodowej. Tłem do analizy programu ESPON jest omówienie wyników badań innych programów badawczych stymulujących współpracę naukową, a w szczególności Programów Ramowych Unii Europejskiej. Następnie zaprezentowane są cele programu ESPON, jego założenia i kontekst instytucjonalny, a także mechanizmy stosowane w celu stymulowania współpracy. Empiryczna część artykułu składa się z analizy udziału w programie ESPON przeprowadzonej na trzech poziomach: poszczególnych instytucji badawczych, miast oraz państw, w których instytucje te są zlokalizowane. Kolejnym elementem analizy jest charakterystyka sieci współpracy w programie przeprowadzona na poziomie instytucji z wykorzystaniem podstawowych miar centralności (degree centrality oraz betweenness centrality). Zaproponowane w artykule analizy mają dać odpowiedź na następujące pytania badawcze:
• Jaki jest udział instytucji, miast i państw w programie ESPON (czy jest „zrównoważony”, czy zdominowany przez niektóre jednostki)?
• Jaki jest kształt sieci współpracy w ramach programu (czy jest ona silnie scentralizowana, czy składa się z niepołączonych komponentów)?
• Jaki może być wpływ takiego właśnie zaangażowania instytucji w programie na jego wyniki merytoryczne (adekwatność analiz dla wszystkich krajów objętych programem, liczba krajowych
studiów przypadków)?
Sposób zagospodarowania terenu obok Centrum Sztuki Współczesnej (CSW) w Toruniu to przykład nowego w polskich warunkach modelu prywatyzacji przestrzeni publicznej. Przykład Torunia jest istotny dlatego, że pozwala zauważyć, jak w polskich warunkach działa partnerstwo publiczno-prywatne i marketing miejsca oraz jak w ramach jednego projektu powiązane zostają sfery kultury i konsumpcji. Przy okazji budowy CSW prywatny inwestor próbuje stworzyć centrum handlowo-kulturalne na terenie atrakcyjnego, choć zaniedbanego obszaru rekreacyjno-sportowego. Celem tekstu jest przeanalizowanie dynamiki sposobów i strategii stosowanych do przeprowadzenia procesu prywatyzacji przestrzeni publicznej.
W niniejszym artykule krytycznie oceniona została rozpowszechniona wizja Berlina jako tworzącej się „metropolii usług”. Wnioski oparto na analizie sektorowych trendów i profilów specjalizacji czterech niemieckich metropolii regionalnych. Zwrócono również uwagę, że przy analizie porównawczej regionów miejskich niezbędne jest uwzględnianie zróżnicowanej mieszanki podsystemów gospodarczych oraz mnogości profilów specjalizacji. Gospodarka Berlina, w porównaniu z regionami metropolitalnymi Niemiec Zachodnich, jest gospodarką słabą . Tym samym Berlin nie może być określany jako prawdziwe miasto globalne, w znaczeniu strategicznego gospodarczo centrum o międzynarodowych wpływach. Natomiast rozpatrując strukturę społeczną , stwierdzono, że Berlin ma cechy miasta globalnego, gdyż charakteryzuje się międzynarodową strukturą mieszkańców, jak również silnymi podziałami społeczno-przestrzennymi. Z uwagi na pozycję Berlina w rozszerzonej sieci metropolii nowej Europy, miasto znów stało się „centrum jakości” w sferze kultury i wymiany intelektualnej.
W wyniku nałożenia się wielu czynników uwarunkowania funkcjonowania szkół wyższych w ostatnich dekadach uległy znaczącej zmianie. Procesy globalizacji i internacjonalizacji, czynniki związane z gospodarką i demografią oraz rosnąca konkurencja uczelni powodują, że instytucje te zaczynają pełnić więcej funkcji, zmieniają swoją strukturę i charakter. Czołowe światowe uczelnie odpowiadają na zmieniający się kontekst, tworząc nowe rozwiązania strategiczne, które mają na celu utrzymanie i wzmocnienie ich wysokiej pozycji w światowych rankingach. Część rozwiązań ma charakter uniwersalny, a niektóre są specyficzne dla poszczególnych typów uczelni. Celem artykułu jest identyfikacja najnowszych trendów w zarządzaniu strategicznym stosowanym przez władze czołowych szkół wyższych i omówienie poszczególnych rozwiązań na konkretnych przykładach.
Globalna gospodarka postfordowska oparta na permanentnych przepływach zmienia sposób użytkowania przestrzeni, wpływając na funkcjonowanie miast, z których część przyjmuje rolę węzłów globalnych lub regionalnych sieci. Otwarte pozostaje pytanie, czy i w jaki sposób zmiany dotyczące zasięgu terytorialnego i kompetencyjnego miast wpływają na instytucje oraz instytucjonalizacje władzy współczesnego miasta. Choć trudno na to pytanie odpowiedzieć w sposób zgeneralizowany, autor posłuży się przykładem bezprecedensowej w warunkach francuskich ewolucji systemu władczego wspólnoty miejskiej Wielkiego Lyonu (Grand Lyon). Z dniem 1 stycznia 2015 r., po 45 latach istnienia, Wielki Lyon przekształcony został w Metropolię Lyonu – nową jednostkę samorządu terytorialnego o poszerzonym zasięgu i zupełnie nowych kompetencjach, łączących prerogatywy gmin, związku międzygminnego oraz departamentu.
Celem artykułu jest zdefiniowanie regionalizmu w perspektywie socjologicznej. Samo zjawisko pojawiło się w Europie w połowie XIX w., stając się od tamtego czasu obiektem badań naukowych. W tekście zaproponowano integralną definicję zjawiska, charakteryzując cztery jego wymiary: tożsamość, instytucje, ideologię oraz działania. Dodatkowo opisane zostały kulturowe, gospodarcze i polityczne typy regionalizmu. Scharakteryzowano także proces formowania się zjawiska w perspektywie długiego trwania. Zarysowano wpływ państwa narodowego na kształtowanie się regionalizmu i ukazano jego związki z procesami decentralizacji. Ponadto opisano wzajemne relacje regionalizmu oraz polityk Unii Europejskiej, a także transformacje, jakim ulega wzmiankowane zjawisko pod wpływem globalizacji.