Celem artykułu jest przedstawienie zróżnicowania przestrzennego kapitału społecznego w Polsce determinowanego różnicami w rozwoju historycznym (regiony historyczne) oraz w układzie wieś – miasto – metropolia. Wcześniejsze badania wskazują na istnienie takich różnic, jednak opierają się na danych deklaratywnych, mających swoje mankamenty. W pracy zastosowano nową metodę oceny kapitału społecznego – obserwację zachowań badanych osób w eksperymencie teoriogrowym – którą skonfrontowano z badaniami ankietowymi w celu uchwycenia luki intencjonalno-behawioralnej. Badania przeprowadzone na próbie 1540 osób wskazują na niewielkie zróżnicowanie kapitału społecznego pomiędzy zastosowanymi jednostkami podziału przestrzennego, na istnienie różnic pomiędzy tym, co deklarowane, a tym, co obserwowane w kwestii zaufania, wiarygodności oraz współpracy. Wyniki tych badań słabo korelują z wynikami badań wcześniejszych.
Dziedzictwo kulturowe jest obecnie często uwzględniane jako zasób rozwojowy w strategiach rozwoju, programach ochrony zabytków i rewitalizacji zarówno ze względów obligatoryjnych, jak dzięki świadomym decyzjom ekspertów i władz publicznych różnego szczebla. Celem artykułu jest pokazanie, iż wiele różnych podmiotów jest interesariuszami zachowania i wykorzystania tego bardzo sfragmentaryzowanego zasobu. Innymi słowy, istnieją różnorodne segmenty rynku dziedzictwa i należy zauważyć wielość podmiotów sektora publicznego, prywatnego i pozarządowego na nim działających. Prawidłowe rozpoznanie oraz wzięcie pod uwagę ich oczekiwań i celów jest niezbędne, by uniknąć konfliktów, jakie rodzi współczesne wykorzystanie dziedzictwa (a przynajmniej osłabić ich siłę), a tym samym bardziej efektywnie nim zarządzać.
Punktem wyjścia do zajęcia się podejściem marketingowym w planowaniu rozwoju lokalnego i regionalnego było spostrzeżenie, że liczne gminy, miasta i powiaty przystępują do budowania planów rozwoju lokalnego. Ich posiadanie jest warunkiem ubiegania się o wsparcie ze środków pomocowych Unii Europejskiej za pośrednictwem Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Zajęcie się planowaniem rozwoju wynika z osobistego zainteresowania autora wspomaganiem rozwoju zrównoważonego. Planowanie w perspektywie marketingowej traktuję jako szczególny przypadek planowania rozwoju. (W innym opracowaniu zajmuję się zagadnieniami ontologii i etyki planowania rozwoju). W niniejszym artykule analizuję wybrane właściwości podejścia marketingowego. Punkt wyjścia rozważań stanowi badanie pojęć używanych w tej strategii planistycznej.
Historia gospodarcza i nauka ekonomii nie wskazują jednoznacznie, co jest przyczyną osiągnięcia i utrzymywania wysokiego i stabilnego wzrostu gospodarczego. Niniejszy artykuł stanowi próbę kompleksowej oceny obecnej sytuacji i zmian, jakie zaszły w latach 1991-2009 w zakresie różnych elementów wzrostu w szesnastu niemieckich krajach związkowych. W tym celu stworzono syntetyczny wskaźnik oceniający potencjał wzrostu (SG). Obejmuje on pięć modułów grupujących specyficzne czynniki oddziałujące bezpośrednio lub pośrednio na wzrost. Otrzymane wyniki wskazują, że najwyższy potencjał wzrostu gospodarczego osiągnęły Bawaria, Badenia-Wirtembergia i Nadrenia Północna-Westfalia; najsłabszy - Berlin, Brema, Saksonia-Anhalt i Meklemburgia-Pomorze Przednie. Choć otrzymane rezultaty potwierdzają wciąż utrzymujące się dysproporcje wschód-zachód, wskazują też na postęp, jaki wschodnie landy osiągnęły od momentu zjednoczenia. Niniejsza propozycja stanowi próbę stworzenia ram dla kompleksowej i systematycznej analizy wzrostu gospodarczego, zwłaszcza potencjału kraju, który umożliwia generowanie wzrostu, i czynników o nim decydujących.
Wiele osób zastanawia się, jak powstały podmiejskie centra handlowe i hipermarkety oraz jakie są podstawy ekonomiczne ich dynamicznego rozwoju w ostatniej dekadzie. Odpowiedź na to pytanie nie jest niemożliwa, choć trudna. Opiera się na tezie, że inwazja tej formy dystrybucji może być wywołana zmianami w systemie transportowym, mającymi dodatkowo dość wątpliwą podbudowę ekonomiczną.
W artykule została podjęta kwestia kosztów studiowania. Jego celem jest przedstawienie metody ich szacowania, a także określenie na tej podstawie struktury indywidualnych kosztów oraz oszacowanie ich wielkości na przykładzie studiów ekonomicznych – stacjonarnych i niestacjonarnych. Uwzględniono wydatki ponoszone przez studentów pośrednio i bezpośrednio oraz koszt alternatywny, a także uzyskiwane przez nich dochody. Postawiono przy tym tezy, że – po pierwsze – głównym kosztem na studiach stacjonarnych jest koszt alternatywny, a na niestacjonarnych – czesne. Po drugie, że studenci studiów stacjonarnych kierunków ekonomicznych uzyskują stosunkowo wysokie dochody z pracy własnej. Analizę uzupełniono, badając wynagrodzenia i stopę bezrobocia absolwentów studiów. Badania kosztów przeprowadzono w uczelniach wyższych w Szczecinie, mających uprawnienia do nadawania tytułu magistra, a efektów – wśród absolwentów jednego wydziału.
Każda teoria mikroekonomiczna musi być osadzona w ramach kształtowanych przez rzetelny model makrogospodarki. Takie ramy daje nauka ekonomii politycznej, a na potrzeby tego artykułu zaliczymy do niej paradygmat klasyczny (Smith, Ricardo, Marks, Sraffa, Pasinetti) oraz kaleckistowską wersję nurtu keynesowskiego. Tak rozumiana ekonomia polityczna jest zasadniczo odmienna od paradygmatu neoklasycznego. Spojrzenie przez pryzmat tej ekonomii na neoklasyczne teorie rozwoju zapewnia podstawę do krytyki oraz do postawienia następującej tezy: ekonomia polityczna lepiej niż neoklasyczna pozwala opisać i zrozumieć współczesne procesy rozwoju regionalnego; podstawową rolę w rozwoju odgrywa państwowa (rządowa) polityka przemysłowa i edukacyjna, natomiast samorządy mogą pełnić rolę pomocniczą.
The study aims to explore the interrelation of perceived air pollution and objective air pollution in the context of various subjective wellbeing (SWB) measures. An original survey data is used, and matched with exogenous levels of PM2.5 pollution in one of Warsaw’s city districts, to capture the short-term exposure and immediate SWB assessments. The log-linear analysis and the Two-Stage Conditional Maximum Likelihood estimations have found both the perceived and objective air pollution to have a negative effect on reported life satisfaction. Using the instrumental variable approach, the hypothesis of endogeneity of perceived pollution to SWB is rejected.
Debata na temat wpływu wielkości JST na koszty świadczenia usług publicznych ma bardzo długą tradycję, ale pomimo wielu badań empirycznych, nadal jesteśmy bardzo daleko od jednoznacznych konkluzji. Jak dotąd, zaawansowane metodycznie analizy, odnoszące się do danych z Polski, były bardzo rzadkie. Niniejszy artykuł ma na celu próbę wypełnienia tej luki. W artykule analizujemy wpływ reform terytorialnych (podziałów gmin i powiatów) na wielkość wydatków administracyjnych oraz nadwyżki operacyjnej budżetu. Stosujemy badanie w schemacie quasi-eksperymentalnym przy użyciu metody Synthetic Control. Uzyskane wyniki potwierdzają zjawisko korzyści skali w finansowaniu usług administracyjnych. Rezultaty, odnoszące się do nadwyżki operacyjnej, są znacznie bardziej niejednoznaczne. Korzyści skali udało się potwierdzić na szczeblu powiatów, ale w odniesieniu do gmin zidentyfikowaliśmy nieoczekiwane pozytywne skutki podziałów (niekorzyści skali), pojawiające się po pewnym okresie przejściowym, charakteryzującym się wysokimi kosztami transakcyjnymi. Różnicę w wynikach pomiędzy gminami i powiatami można tłumaczyć: (1) większą autonomią finansową gmin; (2) odmiennym zakresem zadań, za które odpowiadają oba szczeble samorządu; (3) większym zakorzenieniem gmin niż powiatów w małych społecznościach lokalnych, co umożliwia zaistnienie pozytywnych efektów małej skali, sugerowanych przez teorię wyboru publicznego.
Problem centralizacji i decentralizacji jest bardzo interesujący i zajmuje ważne miejsce w naukach o zarządzaniu, naukach politycznych, socjologii, ekonomii politycznej, mikroekonomii i naukach związanych z regionalistyką. Dyskusja dotycząca wyboru między centralizacją a decentralizacją jest ponadczasowa. Od dawna trwa spór w kwestii wyboru między standaryzacją a autonomią, efektywnością korporacji a efektywnością lokalną, a także między presją na koszty i zasoby a dostosowaniem do specyficznych lokalnych potrzeb. Korzyści każdego z modeli są w istocie słabościami drugiego modelu. Decyzje co do decentralizacji lub centralizacji muszą wynikać z rzetelnej analizy kosztów i korzyści. Debata nad centralizacją lub decentralizacją nie tyle dotyczy kwestii, która strategia jest bardziej efektywna, ile tego, w jakiej proporcji możliwe jest połączenie jednej z drugą.
Powiązania społeczno-gospodarcze regionów przygranicznych stanowią przedmiot rozważań wielu autorów w polskiej i zagranicznej literaturze przedmiotu. Przyjmuje się, że są one niezwykle powszechne na pograniczu polsko-niemieckim. Ich szczególne uwarunkowanie stanowi rynek wewnętrzny Unii Europejskiej. Nie znajduje on jednak wyraźnego odzwierciedlenia w rozważaniach prowadzonych nad problematyką regionów przygranicznych na gruncie szeroko rozumianych studiów regionalnych. Celem artykułu jest przedstawienie powiązań społeczno-gospodarczych polskich i niemieckich regionów przygranicznych w świetle ekonomii rynku wewnętrznego UE. Podstawową metodę badawczą wykorzystaną w pracy stanowi analiza literatury przedmiotu z zakresu regionów przygranicznych i współpracy transgranicznej oraz integracji rynkowej.
Wiele dóbr w miastach posiada charakter dóbr wspólnych (ang. commons). Dobra te są użytkowane w przestrzeni miasta jednocześnie przez wiele podmiotów, co powoduje problemy typowe dla dóbr publicznych. Do zbioru tego należą między innymi przestrzenie publiczne, nieruchomości komunalne, miejski transport zbiorowy, ale także – w wymiarze niematerialnym – współdzielone w mieście wartości i postawy, miejska kultura i tożsamość. Współcześnie miejskie commons stanowią przedmiot dynamicznych przeobrażeń w zakresie sposobu ich wytwarzania i użytkowania. Celem artykułu jest przybliżenie pojęcia miejskich dóbr wspólnych w ujęciu teoretycznym z perspektywy ekonomii miasta, jak również zaprezentowanie kluczowych wyzwań metodologicznych, ważnych z punktu widzenia prowadzenia potencjalnych badań nad tym zjawiskiem.
Celem artykułu jest analiza przyczyn powstania zintegrowanych inwestycji terytorialnych (ZIT) w nowym okresie 2014–2020 w kontekście reform UE oraz analiza procesu tworzenia ZIT i zagrożeń, jakie wynikać mogą dla tego eksperymentalnego podejścia w Polsce. Podstawowa teza głosi, że eksperymentalna koncepcja ZIT powoduje dodatkowe konflikty między zarządzającymi a beneficjentami przywykłymi, że cele (działania) ogólne polityki odbiegają od faktycznie realizowanych. Hipoteza uzupełniająca zaś głosi, iż istnieją istotne czynniki potencjalnie sprzyjające ograniczeniu radykalnej reformy i przywróceniu status quo („oswojenia” wymagań). Główne metody (studia literaturowe oraz udział w pracach przygotowawczych w roli eksperta ministerstwa) determinują strukturę źródeł.
Celem badań przedstawionych w artykule była ocena skutków połączenia miasta na prawach powiatu Zielona Góra z gminą wiejską o tej samej nazwie w 2015 roku w kontekście funkcjonowania demokracji lokalnej. A także weryfikacja zjawiska jazdy na gapę z wykorzystaniem wspólnych zasobów w kontekście reformy terytorialnej. Analiza, oparta na quasi-eksperymentalnym schemacie z wykorzystaniem metody synthetic control, nie potwierdziła hipotezy jazdy na gapę z wykorzystaniem wspólnych zasobów, co jest wynikiem odróżniającym to badanie od wcześniej prowadzonych. Wyniki naszego badania wskazują również, że zastosowana w Zielonej Górze strategia może być skuteczna w osiągnięciu pośredniego celu politycznego, jakim było zapewnienie przychylności mieszkańców dla prowadzonej reformy i wysoka legitymizacja jej rezultatów.