Na naszej stronie korzystamy z cookies (ciasteczek) umożliwiających zapisywanie informacji na urządzeniu użytkownika. Zapoznaj się z naszą polityką prywatności oraz opisem jak zablokować cookies. Kontynuując przeglądanie naszej strony wyrażasz zgodę na pozostawianie cookies zgodnie z Twoimi bieżącymi ustawieniami przeglądarki.

Zezwalaj
Wprowadź minimum 3 znaki

Wyszukiwarka

Wyszukiwanie frazy: "heritage economics"
Monika Murzyn-Kupisz
Dziedzictwo kulturowe jest obecnie często uwzględniane jako zasób rozwojowy w strategiach rozwoju, programach ochrony zabytków i rewitalizacji zarówno ze względów obligatoryjnych, jak dzięki świadomym decyzjom ekspertów i władz publicznych różnego szczebla. Celem artykułu jest pokazanie, iż wiele różnych podmiotów jest interesariuszami zachowania i wykorzystania tego bardzo sfragmentaryzowanego zasobu. Innymi słowy, istnieją różnorodne segmenty rynku dziedzictwa i należy zauważyć wielość podmiotów sektora publicznego, prywatnego i pozarządowego na nim działających. Prawidłowe rozpoznanie oraz wzięcie pod uwagę ich oczekiwań i celów jest niezbędne, by uniknąć konfliktów, jakie rodzi współczesne wykorzystanie dziedzictwa (a przynajmniej osłabić ich siłę), a tym samym bardziej efektywnie nim zarządzać.
Marta Götz
Historia gospodarcza i nauka ekonomii nie wskazują jednoznacznie, co jest przyczyną osiągnięcia i utrzymywania wysokiego i stabilnego wzrostu gospodarczego. Niniejszy artykuł stanowi próbę kompleksowej oceny obecnej sytuacji i zmian, jakie zaszły w latach 1991-2009 w zakresie różnych elementów wzrostu w szesnastu niemieckich krajach związkowych. W tym celu stworzono syntetyczny wskaźnik oceniający potencjał wzrostu (SG). Obejmuje on pięć modułów grupujących specyficzne czynniki oddziałujące bezpośrednio lub pośrednio na wzrost. Otrzymane wyniki wskazują, że najwyższy potencjał wzrostu gospodarczego osiągnęły Bawaria, Badenia-Wirtembergia i Nadrenia Północna-Westfalia; najsłabszy - Berlin, Brema, Saksonia-Anhalt i Meklemburgia-Pomorze Przednie. Choć otrzymane rezultaty potwierdzają wciąż utrzymujące się dysproporcje wschód-zachód, wskazują też na postęp, jaki wschodnie landy osiągnęły od momentu zjednoczenia. Niniejsza propozycja stanowi próbę stworzenia ram dla kompleksowej i systematycznej analizy wzrostu gospodarczego, zwłaszcza potencjału kraju, który umożliwia generowanie wzrostu, i czynników o nim decydujących.
Paweł Kos?cielecki
Niniejszy artykuł ma stanowić krótki przegląd strategii rozwoju polskich województw pod kątem umiejscowienia w nich roli kultury i zdefiniowania jej jako czynnika rozwoju regionalnego. Zostały ze sobą porównane strategie generacji starej (obowiązujące do 2005/2006 r.) i nowej (przygotowane na okres programowania 2007–2013). Rola regionów w rozwoju kultury jest niebagatelna, gdyż w wyniku reformy administracyjnej w 1998 r. prowadzenie polityki kulturalnej stało się domeną jednostek samorządów terytorialnych. Przegląd ten poprzedzono omówieniem komponentów polityki kulturalnej: 1) przemysłów kultury jako sektora kreacji kultury i wytwarzania produktów kulturowych, 2) instytucji kultury, 3) dziedzictwa kulturowego jako swoistej bazy zasobów do wykorzystania w procesie kreacji kulturowej oraz promocji za pośrednictwem sieci instytucji kultury. Przy analizie każdego komponentu zamieszczono również skrótowy przegląd spostrzeżeń i poglądów na jego temat, obecnych w piśmiennictwie przedmiotu autorstwa badaczy z kręgu instytucji kultury i z ośrodków akademickich zajmujących się kulturą. Zaproponowano również własny pomysł na opis elementów polityki kulturalnej. Efektem tego jest zestawienie sposobu postrzegania kultury w dostępnym piśmiennictwie z kierunkami działań i filozofią jej rozwoju w województwach. W konsekwencji ocenie została poddana przydatność powszechnie dostępnej, przekrojowej literatury na temat kultury w Polsce dla budowania filozofii rozwoju kultury w regionach.
Wojciech Jarecki
W artykule została podjęta kwestia kosztów studiowania. Jego celem jest przedstawienie metody ich szacowania, a także określenie na tej podstawie struktury indywidualnych kosztów oraz oszacowanie ich wielkości na przykładzie studiów ekonomicznych – stacjonarnych i niestacjonarnych. Uwzględniono wydatki ponoszone przez studentów pośrednio i bezpośrednio oraz koszt alternatywny, a także uzyskiwane przez nich dochody. Postawiono przy tym tezy, że – po pierwsze – głównym kosztem na studiach stacjonarnych jest koszt alternatywny, a na niestacjonarnych – czesne. Po drugie, że studenci studiów stacjonarnych kierunków ekonomicznych uzyskują stosunkowo wysokie dochody z pracy własnej. Analizę uzupełniono, badając wynagrodzenia i stopę bezrobocia absolwentów studiów. Badania kosztów przeprowadzono w uczelniach wyższych w Szczecinie, mających uprawnienia do nadawania tytułu magistra, a efektów – wśród absolwentów jednego wydziału.
Mariusz E. Sokołowicz

Jeśli dziedzictwo architektoniczne w miastach jest rozpoznawalne dla szerokiej rzeszy odbiorców, nie budzi zastrzeżeń co do swojej wartości. Jeśli jednak architektura wzbudza kontrowersje, jest relatywnie młoda lub kojarzy się z trudną przeszłością, jej wartościowanie bywa niejednoznaczne. W rozstrzyganiu kontrowersji mogą pomóc niekonwencjonalne metody wartościowania, ułatwiające decydentom podejmowanie trafniejszych decyzji. Artykuł prezentuje propozycję wartościowania modernistycznej warszawskiej stacji kolejowej WKD Ochota. Łączy analizę kosztów i korzyści z tzw. panelem delfickim. Przeprowadzone na potrzeby artykułu badanie ujawniło, że tego rodzaju architektura, choć niejednoznaczna, przez społeczność lokalną traktowana jest jako wartościowa nie tylko w wymiarze ekonomicznym, lecz też społecznym i kulturowym.

Adam Fularz
Wiele osób zastanawia się, jak powstały podmiejskie centra handlowe i hipermarkety oraz jakie są podstawy ekonomiczne ich dynamicznego rozwoju w ostatniej dekadzie. Odpowiedź na to pytanie nie jest niemożliwa, choć trudna. Opiera się na tezie, że inwazja tej formy dystrybucji może być wywołana zmianami w systemie transportowym, mającymi dodatkowo dość wątpliwą podbudowę ekonomiczną.
Marika Pirveli
Niniejszy artykuł ukazuje ewolucję układu urbanistycznego Tbilisi – obecnej stolicy Gruzji (ang. Georgia; gruz. Saqartwelo) – na przestrzeni dziejów. Struktura tekstu zachowuje chronologiczny układ wydarzeń od powstawania miasta. Omówiono także jego urbanistyczną specyfikę, wynikającą z lokalizacji Tbilisi w kotlinie rzeki Mtkwari (znanej w Polsce pod nazwą Kura). Na zakończenie dokonano ogólnego przeglądu podstaw prawnych rozwoju miasta z początku XXI w. Determinują one bowiem praktyczne możliwości wykorzystania urbanistycznego dziedzictwa stołecznego miasta. Tekst oparty jest na dokumentach rewitalizacji urbanistycznej Tbilisi, jakie opracowano na początku 2000 r. w ramach projektu współfinansowanego przez Radę Europy i Gruzińską Fundację Ochrony Dziedzictwa Kulturowego. Wyniki badań opublikowano w 2001 r. w gruzińsko-francusko- i angielskojęzycznych materiałach specjalistycznych (Tumaniszwili 2001). Kolejne źródła to materiały empiryczne gromadzone w Tbilisi w okresie 2003–2006 (w ramach realizowanego tam międzynarodowego projektu AIA) oraz uzyskane metodą kwerendy w gruzińskich i zagranicznych bibliotekach w latach 1998–2008
Beata Namyślak
Celem zaprezentowanej analizy jest przedstawienie przemysłów kultury Wrocławia z zaznaczeniem zalet i szans, które pozwalają miastu budować swój potencjał rozwojowy. Analizę przeprowadzono z wykorzystaniem danych statystycznych, literatury przedmiotu oraz wywiadów z przedstawicielami środowiska wrocławskiej kultury. Wnioski zebrano za pomocą analizy SWOT. Oto wybrane konkluzje z przeprowadzonej analizy: • Działalność filmowa we Wrocławiu przechodzi powoli proces odbudowy po latach inercji. • Działalność muzyczna nakierowana jest na muzykę poważną. • Radio i telewizja we Wrocławiu stoją przed podobnymi zagrożeniami – następuje koncentracja znaczących stacji radiowych i telewizyjnych w Warszawie, w przypadku radia – również w Krakowie. • Pozycja podmiotów z zakresu dziedzictwa narodowego uległa w ostatnim okresie wzmocnieniu.
Łukasz D. Wróblewski

Powiązania społeczno-gospodarcze regionów przygranicznych stanowią przedmiot rozważań wielu autorów w polskiej i zagranicznej literaturze przedmiotu. Przyjmuje się, że są one niezwykle powszechne na pograniczu polsko-niemieckim. Ich szczególne uwarunkowanie stanowi rynek wewnętrzny Unii Europejskiej. Nie znajduje on jednak wyraźnego odzwierciedlenia w rozważaniach prowadzonych nad problematyką regionów przygranicznych na gruncie szeroko rozumianych studiów regionalnych. Celem artykułu jest przedstawienie powiązań społeczno-gospodarczych polskich i niemieckich regionów przygranicznych w świetle ekonomii rynku wewnętrznego UE. Podstawową metodę badawczą wykorzystaną w pracy stanowi analiza literatury przedmiotu z zakresu regionów przygranicznych i współpracy transgranicznej oraz integracji rynkowej.

Tomasz Jerzyński, Rafał Smoczyński, Tomasz Zarycki
Artykuł podejmuje próbę wstępnej analizy natężenia i regionalnego zróżnicowania funkcjonowania tradycji szlacheckich oraz społecznego ich odbioru. Został oparty o badania ankietowe przeprowadzone na reprezentatywnych grupach studentów aglomeracji krakowskiej, poznańskiej i warszawskiej. Badania miały odpowiedzieć na pytanie, jaka jest liczebność środowisk uważających się za bezpośrednich spadkobierców elit ziemiańskich i arystokratycznych w głównych miastach Polski, a także, jaki jest odbiór społeczny tych środowisk. Jak udało się ustalić, ich obecność wydaje się być największa w stolicy, co może być interpretowane jako wynik paradoksalny, jeśli weźmie się pod uwagę obraz Warszawy jako najbardziej otwartego miasta w Polsce, dającego szczególne szanse na awans społeczny. Artykuł proponuje dwie interpretacje tego zjawiska, wiążąc je z rolą kapitału kulturowego w dawnym zaborze rosyjskim i integracją środowisk postziemiańskich i arystokratycznych z elitą inteligencką.
Stanisław Flejterski, Magdalena Zioło
Problem centralizacji i decentralizacji jest bardzo interesujący i zajmuje ważne miejsce w naukach o zarządzaniu, naukach politycznych, socjologii, ekonomii politycznej, mikroekonomii i naukach związanych z regionalistyką. Dyskusja dotycząca wyboru między centralizacją a decentralizacją jest ponadczasowa. Od dawna trwa spór w kwestii wyboru między standaryzacją a autonomią, efektywnością korporacji a efektywnością lokalną, a także między presją na koszty i zasoby a dostosowaniem do specyficznych lokalnych potrzeb. Korzyści każdego z modeli są w istocie słabościami drugiego modelu. Decyzje co do decentralizacji lub centralizacji muszą wynikać z rzetelnej analizy kosztów i korzyści. Debata nad centralizacją lub decentralizacją nie tyle dotyczy kwestii, która strategia jest bardziej efektywna, ile tego, w jakiej proporcji możliwe jest połączenie jednej z drugą.
Mariusz E. Sokołowicz
Wiele dóbr w miastach posiada charakter dóbr wspólnych (ang. commons). Dobra te są użytkowane w przestrzeni miasta jednocześnie przez wiele podmiotów, co powoduje problemy typowe dla dóbr publicznych. Do zbioru tego należą między innymi przestrzenie publiczne, nieruchomości komunalne, miejski transport zbiorowy, ale także – w wymiarze niematerialnym – współdzielone w mieście wartości i postawy, miejska kultura i tożsamość. Współcześnie miejskie commons stanowią przedmiot dynamicznych przeobrażeń w zakresie sposobu ich wytwarzania i użytkowania. Celem artykułu jest przybliżenie pojęcia miejskich dóbr wspólnych w ujęciu teoretycznym z perspektywy ekonomii miasta, jak również zaprezentowanie kluczowych wyzwań metodologicznych, ważnych z punktu widzenia prowadzenia potencjalnych badań nad tym zjawiskiem.
Jakub Rok

The study aims to explore the interrelation of perceived air pollution and objective air pollution in the context of various subjective wellbeing (SWB) measures. An original survey data is used, and matched with exogenous levels of PM2.5 pollution in one of Warsaw’s city districts, to capture the short-term exposure and immediate SWB assessments. The log-linear analysis and the Two-Stage Conditional Maximum Likelihood estimations have found both the perceived and objective air pollution to have a negative effect on reported life satisfaction. Using the instrumental variable approach, the hypothesis of endogeneity of perceived pollution to SWB is rejected.

Maciej Holko
Każda teoria mikroekonomiczna musi być osadzona w ramach kształtowanych przez rzetelny model makrogospodarki. Takie ramy daje nauka ekonomii politycznej, a na potrzeby tego artykułu zaliczymy do niej paradygmat klasyczny (Smith, Ricardo, Marks, Sraffa, Pasinetti) oraz kaleckistowską wersję nurtu keynesowskiego. Tak rozumiana ekonomia polityczna jest zasadniczo odmienna od paradygmatu neoklasycznego. Spojrzenie przez pryzmat tej ekonomii na neoklasyczne teorie rozwoju zapewnia podstawę do krytyki oraz do postawienia następującej tezy: ekonomia polityczna lepiej niż neoklasyczna pozwala opisać i zrozumieć współczesne procesy rozwoju regionalnego; podstawową rolę w rozwoju odgrywa państwowa (rządowa) polityka przemysłowa i edukacyjna, natomiast samorządy mogą pełnić rolę pomocniczą.
Urszula Markowska-Przybyła, Jacek Potocki, David Ramsey
Celem artykułu jest przedstawienie zróżnicowania przestrzennego kapitału społecznego w Polsce determinowanego różnicami w rozwoju historycznym (regiony historyczne) oraz w układzie wieś – miasto – metropolia. Wcześniejsze badania wskazują na istnienie takich różnic, jednak opierają się na danych deklaratywnych, mających swoje mankamenty. W pracy zastosowano nową metodę oceny kapitału społecznego – obserwację zachowań badanych osób w eksperymencie teoriogrowym – którą skonfrontowano z badaniami ankietowymi w celu uchwycenia luki intencjonalno-behawioralnej. Badania przeprowadzone na próbie 1540 osób wskazują na niewielkie zróżnicowanie kapitału społecznego pomiędzy zastosowanymi jednostkami podziału przestrzennego, na istnienie różnic pomiędzy tym, co deklarowane, a tym, co obserwowane w kwestii zaufania, wiarygodności oraz współpracy. Wyniki tych badań słabo korelują z wynikami badań wcześniejszych.
Janusz Heller
Celem badań była identyfikacja i pomiar wolności gospodarczej w krajach Unii Europejskiej na przełomie XX i XXI w. Na tym tle szczególną uwagę zwrócono na zmiany (liberalizację) zachodzące w polskiej gospodarce. Podstawą analizy porównawczej między 25 krajami UE (poza Maltą i Cyprem) był materiał liczbowy uzyskany z corocznych badań wolności ekonomicznej, prowadzonych przez Heritage Foundation i Wall Street Journal w latach 1996–2008. Na łączny wskaźnik (indeks) wolności gospodarczej składała się średnia ocena dziesięciu różnych cech – kryteriów bardziej szczegółowych. Średni wskaźnik uzyskany z wszystkich 10 cech pozwalał natomiast ocenić kraj pod względem stopnia liberalizmu (wolności) gospodarki lub poziomu etatyzmu. Zaproponowane podejście metodyczne, w którym dokonuje się podziału na dwa nurty: etatyzm i liberalizm, okazało się szczególnie przydatne przy ocenie procesów zachodzących również w polskiej gospodarce. W wyniku badań stwierdzono, że wśród 15 krajów tzw. dawnej UE 10 zalicza się do grona bardziej liberalnych. W tej grupie jest też najbardziej liberalna w UE Irlandia, natomiast drugą grupę stanowi pięć państw wyraźnie mniej liberalnych: Hiszpania, Francja, Portugalia, Włochy i Grecja. Polska to kraj najbardziej etatystyczny spośród wszystkich członków UE, chociaż w pierwszych latach transformacji należała nawet – obok Czech i Estonii – do trzech liderów pod tym względem. Trudno więc utożsamiać gospodarkę polską z zaawansowanym bądź nadmiernym liberalizmem. Jest to – zgodnie ze współczesnymi standardami – raczej gospodarka etatystyczna, z pewnymi, i to nielicznymi, elementami liberalizmu. Badania wskazują, że kryzysu gospodarczego, który ujawnił się w połowie 2007 r., nie można utożsamiać wyłącznie z gospodarką liberalną, chociaż za takim źródłem przemawiają przyjmowane metody wychodzenia z zapaści gospodarczej. Przeważają tu rozwiązania etatystyczne, ale w wyraźnej mniejszości pojawiają się również metody liberalne. Rozstrzygnięcia należy jednak oczekiwać dopiero po kilku latach.