Rewitalizacja rozumiana jako zaplanowany proces ożywiania zdegradowanych obszarów niesie ze sobą trudne wyzwanie osiągnięcia długotrwałych rezultatów przestrzennych, gospodarczych i społecznych. W Polsce towarzyszący temu napływ funduszy europejskich nie tylko daje szerokie możliwości działania rozmaitym podmiotom zaangażowanym w odnowę miast, lecz także wywołuje pytanie o potencjalne dysfunkcje podejmowanych w tym zakresie inwestycji. Celem artykułu jest rozpoznanie niepożądanych skutków projektów zrealizowanych w Krakowie w ramach Lokalnych Programów Rewitalizacji (LPR) w latach 2007–2013. Projekty te m.in. miały sprzyjać rehabilitacji zdegradowanych obszarów mieszkaniowych. Tymczasem pierwsze efekty prowadzonych działań pozwalają stwierdzić, że odnowa miejsc kryzysowych kryje w sobie również pewne pułapki. Wśród nich do najbardziej niekorzystnych należy zaliczyć pułapkę turystyfikacji, uniformizacji, gentryfikacji i polaryzacji społecznej.
Artykuł przedstawia przeobrażenia przestrzenne i społeczno-gospodarcze jednego z warszawskich wielkich zespołów mieszkaniowych – osiedla Służew nad Dolinką. Szczególna uwaga została zwrócona na przemiany, jakie w jego przestrzeni zaszły pod wpływem procesów transformacyjnych po 1989 r. Osiedle to, mimo potencjalnego zagrożenia degradacją materialną i społeczną, uniknęło losu wielu podobnych zespołów mieszkaniowych w Europie Zachodniej i nie uległo przekształceniu w tzw. miejski slums. Dzięki połączonym, systematycznym działaniom podejmowanym przez spółdzielnię mieszkaniową, władze miejskie i indywidualne podmioty (zarówno mieszkańców, jak i przedsiębiorców), jak również dzięki sprzyjającym okolicznościom na warszawskim rynku mieszkaniowym, nie stało się ofi arą syndromu wielkiego osiedla i nadal stwarza atrakcyjne warunki życia dla swoich mieszkańców.
Niniejszy artykuł przedstawia analizę identyfikacji przestrzennej, traktowanej jako proces utożsamiania się jednostki z przestrzenią przez przyjęcie roli mieszkańca określonego terytorium, jak również poczucie łączności ze zbiorowością terytorialną stanowiącą dla jednostki społeczną grupę odniesienia. Przedmiotem analizy są zatem dwa wymiary identyfikacji przestrzennej: identyfikacja indywidualna i kolektywna (zbiorowa). Wynikiem przeprowadzonej analizy jest odpowiedz´ na pytanie, jaki jest zakres spójności przestrzennych odniesień mieszkańców Łodzi. W tym celu utworzono typologię uwzględniającą wskazane aspekty identyfikacji przestrzennej. Uzyskane wyniki prezentują, iż wśród badanych dominuje kategoria uwzględniająca proces utożsamiania się z miastem w wymiarze indywidualnym i traktowaniem zbiorowości sąsiedzkiej jako grupy odniesienia. Należy zatem stwierdzić brak spójności pomiędzy wymiarem indywidualnym i kolektywnym identyfikacji przestrzenne mieszkańców Łodzi.
Okresowe migracje zarobkowe z Opolszczyzny od wielu dziesięcioleci wywierają znaczący wpływ na sytuację społeczną, ekonomiczną i demograficzną województwa. Szczególne znaczenie mają one dla opolskich wsi, z których rekrutują się w przeważającej mierze osoby migrujące. Jak sytuacja przedstawia się w przypadku rodzin rolniczych? Czy przedstawiciele tych gospodarstw domowych, które obsługują gospodarstwa rolne, są równie często uczestnikami okresowych migracji zarobkowych? Jaka jest ich rola w dochodach rodzin rolniczych? Artykuł zawiera charakterystykę migracji zarobkowych z rodzin rolniczych opolskich wsi. Powstał na podstawie analizy wyników zrealizowanego w lipcu 2012 r. badania na próbie 383 indywidualnych gospodarstw rolnych o wielkości UR 2–30 ha z województwa opolskiego.
Artykuł jest próbą prezentacji oraz oceny ujęć teoretycznych i metodologicznych, jak również niektórych wyników badań nad procesami globalizacji i metropolizacji polskiej przestrzeni. Podstawą rozważań są trzy ostatnio wydane tomy, poświęcone tej problematyce: Metropolie Bohdana Jałowieckiego, Globalizacja polskiej przestrzeni pod redakcją Antoniego Kuklińskiego, Jerzego Kołodziejskiego, Tadeusza Markowskiego i Wojciecha Dziemianowicza oraz Społeczna przestrzeń metropolii Bohdana Jałowieckiego. Zawierają one charakterystykę i uaktualnienia stanu naszych wielkich miast, kierunki ich przemian, zaawansowanie i główne bariery procesu metropolizacji.
Dotychczasowe badania socjologiczne nad więzią społeczną analizowały przyczyny i stopień , w jakim społeczność nie spełnia już wymogów społeczności tradycyjnej. Współczesne badania nad naturą i strukturą społeczności lokalnych wprowadziły nową typologię odzwierciedlającą stan zaawansowania współczesnych więzi społecznych. Kontakty społeczne pomiędzy mieszkańcami wsi i miast ulegają redukcji zmniejsza się liczba partnerów, a także osób, którym przypisujemy rolę partnera, kręgi stycznościowe są zaś homogeniczne pod względem przynależności społeczno-zawodowej partnerów. Partnerzy interakcji są skłonni oferować swoją pomoc, mimo iż deklarują, że rzadko z niej korzystają, a jeżeli już się o nią zwrócą, to do najbliższej rodziny.
W niniejszym artykule krytycznie oceniona została rozpowszechniona wizja Berlina jako tworzącej się „metropolii usług”. Wnioski oparto na analizie sektorowych trendów i profilów specjalizacji czterech niemieckich metropolii regionalnych. Zwrócono również uwagę, że przy analizie porównawczej regionów miejskich niezbędne jest uwzględnianie zróżnicowanej mieszanki podsystemów gospodarczych oraz mnogości profilów specjalizacji. Gospodarka Berlina, w porównaniu z regionami metropolitalnymi Niemiec Zachodnich, jest gospodarką słabą . Tym samym Berlin nie może być określany jako prawdziwe miasto globalne, w znaczeniu strategicznego gospodarczo centrum o międzynarodowych wpływach. Natomiast rozpatrując strukturę społeczną , stwierdzono, że Berlin ma cechy miasta globalnego, gdyż charakteryzuje się międzynarodową strukturą mieszkańców, jak również silnymi podziałami społeczno-przestrzennymi. Z uwagi na pozycję Berlina w rozszerzonej sieci metropolii nowej Europy, miasto znów stało się „centrum jakości” w sferze kultury i wymiany intelektualnej.
Przestrzeń, w której żyją współczesne społeczeństwa, została ukształtowana w czasach opisanych na kartach Starego Testamentu. Lud Izraela jako pierwszy ją formował i przemieniał, a dzięki temu wykształcił pewne wzorce, które istnieją do dziś. Łatwo można odnaleźć w Starym Testamencie współczesny system budowania w miastach, podział na centrum-peryferie, a także na sferę sacrum i profanum. Biblia ukazuje również obraz przekształcania się przestrzeni, jej dojrzewania, a więc przeistaczania się z anonimowego obszaru w miejsca symboliczne.
Polityka transportowa wymaga większego zróżnicowania terytorialnego – na poziomie lokalnym powinna być ściśle zintegrowana z polityką edukacyjną, zdrowotną i społeczną. Takie podejście do polityki transportowej stanowiło przyczynek do badań oraz wyznaczyło ich obszar: badania przeprowadzono wśród młodzieży szkolnej, a ich celem, podobnie jak celem niniejszego artykułu, było określenie poziomu dostępności szkół ponadpodstawowych w powiecie wągrowieckim za pomocą publicznego transportu zbiorowego. Wielu mieszkańców wsi i małych miast jest zmuszonych do korzystania z samochodu, w przeciwnym razie czekają ich utrudnienia w dostępie do edukacji, opieki zdrowotnej czy lepiej płatnej pracy.
Celem niniejszego artykułu jest prezentacja dokonanej ex post przekrojowej ewaluacji oddziaływania interwencji przeprowadzanych w ramach polityki spójności UE na spójność społeczną polskich miast. Spójność społeczna była rozumiana jako zdolność nowoczesnego społeczeństwa do zapewnienia długoterminowego dobrobytu wszystkim jego członkom, w tym zapewnienia równego dostępu do zasobów, poszanowania godności ludzkiej i różnorodności, osobistej i zbiorowej autonomii oraz odpowiedzialnej partycypacji. Wyniki badań wykazały koncentrację środków w dużych projektach systemowych, a największe oddziaływanie uwidoczniło się w przypadku projektów edukacyjnych, zwiększania dostępu kobiet do rynku pracy oraz zwiększania dostępności usług medycznych. Relatywnie najsłabsze oddziaływanie zanotowano w sferze ograniczania wykluczenia społecznego, wspierania osób niepełnosprawnych oraz kultury.
Artykuł poddaje analizie wydatki gmin województwa zachodniopomorskiego w latach 2000–2005 ze szczególnym uwzględnieniem wydatków na inwestycje i na opiekę społeczną. Gminy prowadzą dość zrównoważoną politykę wydatków, dostosowując je do uzyskiwanych dochodów. O ile jednak wydatki inwestycyjne zmieniają się w czasie, przy nasilającej się tendencji do ich ograniczania, o tyle wydatki na opiekę społeczną nieustannie (w analizowanym okresie) rosną. Mimo tego zbiorowość osób korzystających z pomocy zmniejsza się nieznacznie (a okresowo nawet się zwiększa). Co więcej, jak można przypuszczać, transfery społeczne kierowane są stale do tej samej grupy osób, bez większego rezultatu w postaci ograniczenia zakresu ubóstwa wśród mieszkańców gmin.
Zgodnie ze strategią rozwoju do 2020 roku i z aktualnie ustalaną polityką przestrzenną Warszawa ma być europejską metropolią, z dobrymi warunkami życia, miastem kultury, o trwałym ładzie przestrzennym i przestrzeniami publicznymi o wysokiej jakości. To cele władz miasta, ale spacer po jego śródmieściu pokazuje, że do ich osiągnięcia jeszcze daleka droga. Właściwa metoda to planowanie przestrzenne, którego cechami winny być przejrzystość i partycypacja społeczna. Niestety, planowanie Warszawy takich cech nie ma, co widać na spektakularnych przykładach – planu miejscowego otoczenia Pałacu Kultury oraz projektu wspomnianej polityki przestrzennej. Jeżeli taki sposób zarządzania nie zmieni się po wyborach samorządowych, Warszawa będzie coraz bliższa miastom Trzeciego Świata.
Niniejszy tekst odnosi się do trzech kluczowych zagadnień omawianych w artykule Roberta Perdała i in. (2020) oraz w polemice Bolesława Domańskiego, publikowanej w niniejszym numerze SRiL. Są to: problemy sprawiedliwości społecznej w odniesieniu do układów terytorialnych, zagadnienia przestrzennych relacji między kompleksami zjawisk społeczno-gospodarczych a postawami i zachowaniami politycznymi w Polsce oraz problem spełnienia wymogów sprawiedliwości społecznej w odniesieniu do układów terytorialnych znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji, wynikającej głównie z depopulacji.
Planowane wielkoskalowe obiekty hodowli/chowu zwierząt (tzw. fermy) są często przedmiotem protestów społeczności lokalnych ze względu na uciążliwości, które generują. Do aktywnego udziału mieszkańców dochodzi na wczesnym etapie procesu inwestycyjnego, jakim jest postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej, gdy określa się lokalizację i cechy fermy. W artykule poddano analizie 52 przypadki postępowań w sprawie ustalenia środowiskowych uwarunkowań realizacji takich obiektów, w których miały miejsce udokumentowane protesty mieszkańców. Celem artykułu jest ustalenie jak – pod wpływem protestujących mieszkańców – przebiegają postępowania środowiskowe w sprawie obiektów hodowli/chowu zwierząt i czy ostatecznie zostają ustalone środowiskowe uwarunkowania realizacji niechcianych inwestycji. Przedstawiono wypowiedzi protestujących mieszkańców, odwołując się do kategorii wiedzy w procesie decyzyjnym (Glicken 1999, 2000; Edelenbos 2011). Badanie pokazało, że pomimo obowiązującej zasady mówiącej o tym, że sprzeciw społeczny nie może być podstawą odmowy ustalenia środowiskowych uwarunkowań, protestujący mieszkańcy pośrednio wpływają na ostateczny, najczęściej negatywny wynik oceny środowiskowej. Blokując realizację niechcianych inwestycji, mają rzeczywisty wpływ na kształtowanie przestrzeni lokalnej.
Ewaluacja jest istotnym elementem cyklu polityk publicznych, dostarczającym informacji na potrzeby poprawy efektywności polityk wdrażanych i projektowania przyszłych. W Polsce od co najmniej 15 lat mówi się o potrzebie dyfuzji tej praktyki z pola funduszy strukturalnych do innych obszarów działania państwa. Choć jednym z takich oczywistych kierunków dyfuzji jest samorząd lokalny, to o ewaluacji na tym szczeblu wiadomo bardzo niewiele, a w opracowaniach podsumowujących praktykę ewaluacji w Polsce wątek ten jest w ogóle pomijany. Celem tego badania były oszacowanie skali i charakterystyka praktyk ewaluacji w okresie 2010–2021 w miastach na prawach powiatu. Analizy oparto na udostępnionych przez urzędy miast informacjach o przeprowadzonych badaniach ewaluacyjnych. Z 55 miast, które udało się objąć analizą, 62% realizowało ewaluację i w sumie zrealizowało 469 badań. Zaobserwowano także systematyczny wzrost liczby badań oraz liczby miast je realizujących. Wśród dominujących obszarów tematycznych znalazły się budżet obywatelski, polityka społeczna oraz strategia rozwoju. Zbliżone okazały się udziały badań realizowanych wewnętrznie i zlecanych firmom zewnętrznym. Badania procesów wdrażania interwencji dominują natomiast nad ewaluacjami efektów interwencji. Niniejsze badanie może stanowić punkt wyjścia do dalszych, bardziej szczegółowych analiz organizacji procesu ewaluacji i jej wykorzystania w samorządzie lokalnym.
W artykule przedstawiono wyniki analiz przeprowadzonych w celu oceny zróżnicowania kapitału ludzkiego w Polsce i województwie podkarpackim według cech demograficznych, społecznych i ekonomicznych. Analizy porównawcze prowadzono, wykorzystując autorski syntetyczny wskaźnik kapitału ludzkiego. Do konstrukcji wskaźnika oraz oceny jego trafności i rzetelności zastosowano metody eksploracyjnej i konfirmacyjnej analizy czynnikowej oraz analizy głównych składowych dla zmiennych kategorialnych. Do analiz wykorzystano dane z badania Diagnoza społeczna 2009. Uzyskane wyniki pokazały, że w 2009 r. województwo podkarpackie charakteryzowało się nieznacznie wyższym poziomem kapitału ludzkiego niż średnia dla całego kraju, ale równocześnie większym zróżnicowaniem jego poziomu między wyróżnionymi grupami ludności niż obserwowane w skali kraju.
Wielokulturowość to polityka społeczna, która polega na neutralności kulturowej państwa. W Zachodniej Europie powstały duże środowiska imigrantów wywodzących się z pozaeuropejskich kultur. Państwa Starego Kontynentu zareagowały na to wprowadzeniem polityki wielokulturowości. Jednak wiele zachowań emigrantów godziło w prawa człowieka, choć równocześnie odpowiadało wymogom wielokulturowości. Z powodu dużego dystansu kulturowego między społeczeństwami europejskimi a imigranckimi integracja przybyszów okazała się trudniejsza, niż oczekiwano. Współcześnie obserwujemy kontestację polityki wielokulturowości, ale nie jej odrzucenie. Nowa polityka społeczna powinna sprzyjać adaptacji imigrantów do politycznych i ekonomicznych instytucji, a przy tym uwzględniać kluczową wartość, jaką są prawa człowieka.
Podstawą artykułu są dane zgromadzone podczas badań ankietowych oraz wywiadów pogłębionych przeprowadzonych w gminach, przez które przebiegają wybrane do analizy korytarze drogowe. Badania dotyczyły funkcjonowania i użytkowania wybranych odcinków dróg. Na tej podstawie oceniono społeczne postrzeganie dostępności do wybranych usług, dokonano analizy przemian częstotliwości użytkowania dróg oraz zmian w jakości życia i poziomie bezpieczeństwa. Społeczna percepcja dostępności do usług różni się w zależności od ich rodzaju (lokalne, ponadlokalne) i kategorii drogi.
Artykuł dotyczy problemów socjalnych, z jakimi spotykają się wybrane grupy osób podróżujących, na tle funkcjonowania Misji Dworcowych w lokalnym środowisku metropolii. Od początku procesu industrializacji dworce kolejowe w Europie wytwarzały wokół siebie specyficzny mikroklimat socjalny, na który składały się takie zjawiska społeczne jak handel żywym towarem, prostytucja, handel narkotykami oraz codzienne ludzkie dramaty. Społeczną reakcją na ten stan rzeczy było tworzenie w Niemczech i w Polsce Misji Dworcowych jako instytucji pomocy socjalnej, świadczących swoje usługi na dworcu. W artykule omówione są historyczne uwarunkowania rozwoju niemieckich oraz polskich Misji Dworcowych. Tłem całego rozważania jest znaczenie tego typu instytucji dla środowiska lokalnego.
Autor wskazuje na różne sposoby definiowania sprawiedliwości społecznej w kategoriach równości wyników lub równości szans, argumentując, że w ujęciu terytorialnym uzasadnione jest dążenie do wyrównywania szans poprzez ograniczenie wykluczenia społecznego, a nie minimalizowanie regionalnych dysproporcji w poziomie życia. Polemizuje z tezą Roberta Perdała i in. (2020), że preferencje polityczne mieszkańców Ziem Zachodnich i Północnych oraz wyborców zamieszkujących Polskę wschodnią i południowo-wschodnią wynikają z różnic w poziomie lub współczesnej dynamice rozwoju społeczno-gospodarczego i odpowiadają podziałowi na rdzeń i peryferie, wskazując, iż to właśnie regiony północne i zachodnie cechuje najwolniejszy rozwój gospodarczy i nasilenie negatywnych zjawisk społecznych.
Znamienną cechą Polski jest niski poziom aktywności społecznej we wszystkich analizowanych wymiarach. Choć przeważają postawy bierne, od kilku lat dostrzega się również enklawy obywatelskiego zaangażowania. Można wskazać dziedziny, w których Polacy najchętniej przejawiają inicjatywę, poświęcając wolny czas na pracę społeczną. Oprócz tego da się wyróżnić najbardziej aktywne grupy społeczne. W niniejszym artykule została przeanalizowana aktywność społeczna mieszkańców Łodzi w dwóch wybranych wymiarach: działań na rzecz swojej społeczności i udziału w organizacjach obywatelskich. Starano się odpowiedzieć na pytanie o poziom aktywności łodzian, a także ustalić korelaty wyżej wymienionych wymiarów. W analizie uwarunkowań aktywności społecznej uwzględniono następujące zmienne niezależne: płeć, wiek, zawód, wykształcenie i dochód.
Najważniejszymi czynnikami sprawczymi rozwoju gospodarczego są: mobilizacja społeczna, wykształcenie oraz import kulturowy. Poziom rozwoju gospodarczego gmin wykazuje wyraźne zróżnicowanie w przekroju regionalnym i znacznie silniejsze w przekroju miasto-wieś. Obserwacja procesów długiego trwania dowodzi, że w Polsce zawsze lepiej rozwinięte były terytoria zachodnie, współcześnie biegun rozwoju gospodarczego przesuwa się z Wielkopolski w kierunku granicy zachodniej. Do najważniejszych czynników sprawczych regresu gospodarczego wsi należą: relatywnie niższy poziom mobilizacji społecznej i mniej innowacyjny sposób zarządzania. W gminach relatywnie słabiej rozwiniętych gospodarczo głosuje się na partie lewicowe, a w bardziej rozwiniętych – na centroprawicowe. Wyraźną barierą rozwojową wydaje się niski poziom przystosowania do instytucji demokratycznych i umiejętności współdziałania zbiorowego kadr kierowniczych.
Celem artykułu jest przedstawienie zarysu koncepcji rewitalizacji jako interwencji publicznej służącej wzmocnieniu spójności lokalnej. Koncepcja akcentuje wieloaspektowy, partycypacyjny i inkluzyjny charakter rewitalizacji. Artykuł zawiera argumenty na rzecz następujących tez: (1) Rewitalizacja powinna być nie tylko doraźną reakcją na kumulację stanów kryzysowych, ale długofalowym działaniem na rzecz spójności lokalnej; (2) Długofalowy sukces rewitalizacji zależy od skali i jakości zaangażowania mieszkańców, szczególnie mieszkańców ze środowisk wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem; (3) Włączenie podmiotów ekonomii społecznej do procesu rewitalizacji stanowi istotny czynnik wzmocnienia spójności lokalnej.
W artykule podjęto tematykę współpracy międzysektorowej realizującej projekty zrównoważonego rozwoju. Jego celem jest wskazanie wartości społecznej kreowanej przez partnerów wspólnego przedsięwzięcia. Postawiono pytanie o to, jaka wartość społeczna jest tworzona we współpracy podmiotów różnych sektorów gospodarki w ramach projektów zrównoważonych oraz jaką rolę w procesie tworzenia wartości społecznej odgrywa sama współpraca międzysektorowa. W części badawczej pracy zaprezentowano studia przypadków wybranych projektów. Jak wynika z przeprowadzonych badań, wykorzystanie wzajemnych potencjałów pozwala na bardziej efektywne tworzenie i użytkowanie wartości przez szerszy krąg interesariuszy. Dokonana analiza wskazuje, iż osiągana jest dzięki temu wyższa jakość dostarczanych usług, co więcej, tworzone jest szersze spektrum wartości społecznej. Wartość społeczna w modelu lokalnej współpracy jest uniwersalna w kategoriach wdrażania, tworzenia i użytkowania dla różnych międzysektorowych projektów zrównoważonego rozwój.
Europejska pomoc regionalna zwiększała się równolegle do postępów w integracji europejskiej. Środki skierowane na zwiększenie spójności społeczno-ekonomicznej i redukcję zróżnicowań w ramach UE uległy więcej niż podwojeniu w kategoriach względnych od lat 80., czyniąc z polityki rozwoju drugi co do ważności obszar interwencji w UE. Większość funduszy rozwojowych została przeznaczona na regiony należące do Celu 1, tj. regiony o poziomie PKB per capita kształtującym się poniżej 75% średniej unijnej. Mimo to europejska polityka rozwoju podlega krytyce ze względu na brak zwyżkowej tendencji we wspieranych regionach oraz niewystępowanie konwergencji regionalnej. Niniejsze opracowanie ocenia, wykorzystując analizę danych panelowych i przekrojowych, dotychczasowe niepowodzenia europejskiej polityki rozwoju w osiąganiu celu zapewnienia większej spójności społeczno-gospodarczej za pomocą zbadania, w jaki sposób wsparcie z europejskich funduszy strukturalnych jest przydzielone na różnorodne działania w regionach Celu 1. Stwierdziliśmy, że pomimo koncentracji środków rozwojowych na infrastrukturę i, w mniejszym stopniu, na wspieranie przedsiębiorczości, efekty wydatków w ramach tych dwóch kierunków działań są nieznaczne. Wsparcie w dziedzinie rolnictwa oddziałuje pozytywnie na wzrost, ale efekty te szybko zanikają. Jedynie inwestycje w edukację i kapitał ludzki które reprezentują zaledwie 1/8 całkowitych zobowiązań finansowych charakteryzuje pozytywny i statystycznie istotny związek ze wzrostem gospodarczym.
Tekst stanowi relację z badań empirycznych przeprowadzonych na przełomie 2000 i 2001 r. w Tychach, w województwie śląskim. Choć badania, w których wzięło udział 400 osób, zrealizowano w jednym tylko mieście, to ich rezultaty mają walor bardziej ogólny. Teoretycznym układem odniesienia były z jednej strony koncepcje społeczeństwa obywatelskiego, z drugiej zaś kapitału ludzkiego i społecznego. Analizowano zatem obecność takich cnót obywatelskich, jak: zaufanie i wiarygodność, przejrzystość transakcji biznesowych i – a contrario – dostrzegalne symptomy korupcji, tolerancja wobec inności etnicznej, religijnej, narodowej i seksualnej. Odrębne miejsce w relacjonowanych studiach miało postrzeganie procesu integracji z Unią Europejską i jej strukturami.
Prawo do miasta to możliwość współdecydowania przez mieszkańców o rozwoju oraz zmianach społecznych i urbanistycznych w ich miastach. Warunkiem urzeczywistnienia tego prawa jest miejska partycypacja, na którą składają się dwa – wzajemnie na siebie oddziałujące – elementy: ramy formalno-organizacyjne stwarzane przez władze miejskie, umożliwiające mieszkańcom włączenie się w procesy decyzyjne, oraz gotowość i chęć samych mieszkańców do korzystania z oferowanych im możliwości. W ostatnich latach doświadczamy „boomu” partycypacyjnego przejawiającego się coraz większą liczbą organizowanych konsultacji społecznych. W tym kontekście celem artykułu jest próba opisu kategorii miejskiej partycypacji oraz krytyczna analiza miejskich procesów partycypacyjnych wraz z ich uwarunkowaniami. Jednocześnie podkreślić należy, że tekst ma charakter teoretyczny, a analizowane czynniki warunkujące partycypację należy traktować jako zbiór przypuszczeń autora wymagający empirycznej weryfikacji.
Problematyka partycypacji społecznej od wielu lat jest bardzo popularnym przedmiotem badań i zainteresowań praktyków. Niewiele uwagi poświęca się jednak kwestiom formalnych i organizacyjnych narzędzi zarządzania tym procesem. W artykule zaprezentowano wynik badania, którego założeniem było stworzenie kategorii infrastruktury partycypacji oraz pomiar jej wykorzystania w 17 miastach Polski. W tym celu autorzy opracowali własną metodę badania praktycznego zastosowania narzędzi partycypacyjnych. Na podstawie uzyskanych wyników autorzy stworzyli typologie narzędzi partycypacji oraz sklasyfikowali miasta pod względem zaawansowania ich wykorzystania. Wskazane też zostały najczęściej i najchętniej stosowane narzędzia oraz poziom ich wdrażania.
Przedmiotem artykułu jest zbadanie występowania konwergencji regionalnej w Polsce w odniesieniu do PKB na mieszkańca. Analiza przeprowadzona została dla okresu 1995–2005 na poziomie województw (NUTS 2), podregionów (klasyfikacja NUTS 3) oraz w ramach województw. Przez konwergencję rozumiane jest zmniejszanie się różnic między regionami pod względem poziomu dochodu. Zjawisko przeciwne nazywane jest dywergencją. W pracy zastosowana została metoda umożliwiająca analizę dynamiki pełnego rozkładu względnego dochodu per capita, zaproponowana przez Quaha (1993, 1996a, 1996b). Polega ona na estymacji macierzy przejścia zapożyczonych z procesów Markowa oraz wykorzystaniu nieparametrycznych estymatorów jądrowych warunkowej funkcji gęstości dla rozkładu względnego PKB na mieszkańca w kolejnych latach. Jest to metoda umożliwiająca weryfikację hipotezy o występowaniu konwergencji klubów, co nie jest możliwe przy zastosowaniu metodologii klasycznej (Barro, Sala-i-Martin 2003). Zauważalna jest silna stabilność rozkładu dochodu i brak występowania konwergencji bezwarunkowej zarówno między województwami, jak i między podregionami. I województwa, i podregiony generalnie względnie ubożały za sprawą szybszego niż przeciętny rozwoju najbogatszych województw (mazowieckie) czy podregionów (duże miasta, głównie Warszawa i Poznań). Z różnicowanie pod względem relatywnego PKB na mieszkańca rośnie w czasie zarówno dla województw, jak i podregionów. Wzorcem konwergencji, jaki daje się zaobserwować tak na poziomie NUTS 2, jak i NUTS 3, jest konwergencja klubów (polaryzacja) – regiony względnie najbiedniejsze i osobno względnie najbogatsze upodabniają się do siebie i zbiegają do różnych poziomów dochodu. Analizie poddano też występowanie konwergencji podregionów wewnątrz województw – tu również jedynym obserwowanym wzorcem konwergencji jest konwergencja klubów.
Współczesne analizy osiągnięć edukacyjnych uczniów w różnych regionach Polski prowadzą do wniosku, że zróżnicowanie terytorialne wyników egzaminów jest po części następstwem odmienności kulturowych i nie da się w pełni wyjaśnić nierównymi nakładami na szkolnictwo ani reprodukcją kapitału ludzkiego między pokoleniami. Celem niniejszego artykułu jest lepsze zrozumienie tego zjawiska dzięki analizie instytucjonalnych aspektów systemu oświaty na ziemiach polskich w okresie jego formowania się w ramach trzech państw zaborczych. Z zawartych w nim rozważań wynika, że zasadnicza różnica między edukacją w Galicji, Kongresówce i zaborze pruskim odnosi się do stopnia społecznej akceptacji szkoły, statusu nauczyciela i roli edukacji jako dźwigni społecznego awansu. Zwrócono także uwagę na dwoiste traktowanie edukacji: w kategoriach nabywania praktycznych umiejętności albo formowania osobowości. Pod tym względem występowała wyraźna różnica między Galicją, gdzie program szkolny oferował przede wszystkim wychowanie humanistyczne, a pozostałymi zaborami, zwłaszcza pruskim, gdzie ściślejsze były związki między edukacją a gospodarką.
Celem niniejszego artykułu jest próba zastosowania pojęcia „tożsamości” do analizy zjawisk i procesów związanych z powstawaniem i funkcjonowaniem klastrów oraz inicjatyw klastrowych. Struktury klastrowe stanowią formę grupy społecznej, dlatego winny podlegać tym samym tendencjom, pod których wpływem pozostają wszystkie inne grupy społeczne. Za jedną z takich najistotniejszych prawidłowości (bezpośrednio powiązanych z tożsamością) obserwowanych szczególnie wśród grup, których celem jest długie trwanie, uznać należy chęć wykształcenia mechanizmów – z jednej strony – wydzielających daną grupę i jej członków z otoczenia oraz – z drugiej – budujących wewnętrzną spójność i poczucie przywiązania uczestników danej struktury do siebie nawzajem i do struktury jako całości.
W artykule przedstawiono dyskusję na temat jakości życia w kontekście potrzeb człowieka. W tych ramach koncepcyjnych rozważono kwestię potrzeb seksualnych i ich związku z koncepcją patologii w naukach społecznych i teologii. Jako szczególną formę patologii seksualnej przeanalizowano prostytucję, rozważając ją również z punktu widzenia usługi realizującej potrzeby ludzkie i wpływu na jakość życia. Szczegółowo przeanalizowano rozmieszczenie prostytucji w Bydgoszczy i modele rozmieszczenia przestrzennego agencji towarzyskich w tym mieście.
Artykuł przedstawia przegląd zmian zachodzących w Moskwie w okresie postradzieckiej transformacji i związanych z nimi problemów. W skrótowy sposób omawia historyczne i współczesne prace z zakresu geografii społecznej dotyczące stolicy Rosji. Na tym tle autorzy próbują ustosunkować się do współczesnych hipotez związanych z zachodzącymi procesami metropolizacji, w tym społecznej i przestrzennej polaryzacji występującej w miastach globalnych.
Filie i oddziały koncernów międzynarodowych są znaczącym elementem w strukturze gospodarczej miast i regionów, a w zależności od stopnia integracji z regionalnym oraz lokalnym otoczeniem gospodarczym mogą odgrywać ważną rolę w ich rozwoju. Lokalizacja fi lii koncernu międzynarodowego wywołuje wielorakie skutki, w różnych sferach: gospodarczej, społecznej, przestrzennej, w środowisku przyrodniczym. Do skutków w sferze społecznej można zaliczyć kształtowanie się postaw mieszkańców wobec inwestora pod wpływem wiedzy o nim oraz wykreowanego wizerunku, prowadzące w dalszej kolejności do pewnych wobec niego zachowań. Opracowanie dotyczy porównania postaw wobec inwestorów zagranicznych mieszkańców dużego miasta oraz małej gminy wiejskiej. Podstawą analizy były badania ankietowe przeprowadzone wśród mieszkańców Poznania oraz mieszkańców gminy Zbąszynek.
W części wstępnej artykuł przybliża pojęcia polityki lokalnej i władzy lokalnej. Następnie przedstawiono efekty prowadzonej polityki w gminach wiejskich otaczających Trójmiasto. Wskazano charakterystyczne cechy polityki lokalnej, dzięki czemu możliwe było porównanie badanych jednostek między sobą. Zaprezentowane ujęcie pozwala w sposób w miarę kompleksowy ocenić decyzje podjęte w wielu dziedzinach, za które jest odpowiedzialny samorząd gminy w Polsce. Na podstawie przeprowadzonych badań okazuje się, że niektóre gminy preferowały inwestycje w infrastrukturę społeczną, inne w infrastrukturę techniczną. Część gmin prowadzi politykę równoważenia rozwoju, inne z kolei koncentrują się w nieco większym stopniu na działaniach wspierających powiększanie bazy podatkowej.
Celem pracy jest identyfikacja geograficznego wymiaru (nie)sprawiedliwości społecznej w kontekście istniejących, trwałych zróżnicowań poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego w Polsce w ujęciu geograficzno-historycznym i ich konsekwencji dla polityki rozwoju na poziomie regionalnym i lokalnym. Praca składa się z dwóch zasadniczych części. W części pierwszej prowadzi się syntetyczne rozważania nad geograficznym wymiarem sprawiedliwości społecznej. W części drugiej podjęto próbę egzemplifikacji geograficznego wymiaru (nie)sprawiedliwości społecznej poprzez analizę rozkładu przestrzennego poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego (wskaźnik syntetyczny) i wybranych wskaźników cząstkowych. Dodatkowo dokonano weryfikacji występowania zależności pomiędzy poziomem rozwoju społeczno-gospodarczego a poziomem poparcia politycznego dla frakcji politycznych głoszących hasła „sprawiedliwości społecznej”. Wyniki przeprowadzonych badań potwierdzają występowanie w polskiej przestrzeni dużych zróżnicowań rozwojowych. Ich trwałość determinowana jest historycznie i pomimo upływu czasu ich układ niezmiennie odpowiada przebiegowi granic reliktowych z okresu zaborów. Brak z jednej strony minimalizacji tych różnic, a z drugiej strony utrzymujący się ograniczony wpływ wzrostu gospodarczego na wzrost dochodów, zwłaszcza w obszarach słabszych ekonomicznie, powodują pogłębiające się niezadowolenie społeczne. Prowadzi to w rezultacie do wniosku, że przedmiotowe zróżnicowania stanowią w Polsce geograficzny wymiar (nie)sprawiedliwości społecznej.
Celem niniejszego artykułu jest zbadanie, czy forma własności mieszkania jest równie ważną podstawą społecznych identyfikacji jak miejsce zamieszkania. Autor przedstawia wyniki własnych prac badawczych, prowadzonych nad lokatorami Towarzystw Budownictwa Społecznego w Szczecinie. Z prac tych wynika, że formy organizacji własności przestrzeni stają się dla niektórych badanych coraz istotniejszą częścią społecznej tożsamości, ważniejszą niż położenie w przestrzeni miasta czy cechy zamieszkiwanej przestrzeni.
Ponieważ działania na rzecz zwiększania spójności gospodarczej w ujęciu przestrzennym są ważnym elementem polityki publicznej, a metropolie to główne ośrodki wzrostu gospodarczego, istotne jest zrozumienie, jaki jest zasięg przestrzenny dyfuzji rozwoju z dużych miast do otaczających je regionów, oraz które obszary charakteryzują się szczególnie niskim poziomem rozwoju na skutek braku funkcjonalnych powiązań z metropoliami. Niniejszy artykuł jest próbą zdelimitowania zjawiska dyfuzji rozwoju z miast metropolitalnych w Polsce, a także wskazania obszarów dotkniętych polaryzacją rozwoju. Analiza została przeprowadzona na poziomie gmin z wykorzystaniem miary lokalnej korelacji przestrzennej (LISA).
Artykuł porusza problem obserwowanego oraz możliwego wpływu Wspólnej Polityki Rolnej na modernizację polskiego rolnictwa oraz zmianę kondycji i postaw społeczno-politycznych rolników. Od czasu akcesji stosunek rolników do UE wyraźnie ewoluował: z grupy najbardziej eurosceptycznej stali się niemal euroentuzjastami. Realnie odnotowanymi skutkami przystąpienia do Unii jest poprawa sytuacji rolnictwa i gospodarstw rolnych, stabilizacja dochodów rolników, co w efekcie łagodzi napięcia społeczne. Zmienia się też samo rolnictwo, od początku lat 90. następuje polaryzacja struktury obszarowej, koncentracja produkcji w gospodarstwach najmniejszych, dualizacja rolnictwa. Istnieje obawa, że nie wszystkie możliwości stwarzane przez WPR zostaną wykorzystane, gdyż rolnicy chętnie robią użytek z tradycyjnych działań WPR, natomiast z rezerwą podchodzą do działań nowych, składających się na tzw. politykę wiejską.
Artykuł analizuje skład rad decyzyjnych lokalnych grup działania funkcjonujących w ramach tzw. Osi 4 LEADER Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w trzech województwach Polski opisywanych w literaturze jako różniące się znacznie pod względem uwarunkowań historyczno-kulturowych. Zgodnie z ideą współrządzenia wdrażaną w programach typu LEADER wpływy przedstawicieli poszczególnych sektorów gospodarki na decyzje lokalne powinny się równoważyć. Według zasad programu wspierającego, członkowie rady reprezentujący sektor publiczny nie powinni stanowić więcej niż 50% jej składu. Parytet ten ma gwarantować wpływ sektorów niepublicznych na podejmowane decyzje i jest zachowany w dokumentach formalnych LGD. W trzech badanych województwach rzeczywisty udział wójtów, urzędników i kadry kierowniczej sektora publicznego był od 15 do 21% wyższy niż wynika to z danych oficjalnych. W około jednej trzeciej badanych organizacji przekraczał 50% i zapewniał sektorowi publicznemu dominującą rolę przy podejmowaniu decyzji o wyborze dofinansowanych projektów. Proceder ten był bardzo podobny w badanych regionach i jest dyskutowany w kontekście koncepcji governance jako przykład tokenizmu.
Celem artykułu jest przedstawienie tendencji i czynników rozwojowych podregionów krajów Europy Środkowo-Wschodniej w latach 1998–2006. W badaniach wykorzystano szerokie spektrum komplementarnych metod, począwszy od klasycznych analiz beta i sigma konwergencji, a kończąc na wielowymiarowych analizach porównawczych, co umożliwiło triangulację otrzymanych rezultatów. W studiach uwzględniono rzadko eksponowane aspekty związane z wpływem regionów stołecznych na procesy rozwoju, a dzięki zrelatywizowaniu danych wyniki uniezależniono od kontekstu krajowego. W efekcie możliwa stała się odpowiedź na następujące pytania: czy w badanych krajach następuje regionalna konwergencja, czy też polaryzacja procesów rozwoju, jakie czynniki decydują o dynamice rozwoju regionów, a także jakie są główne wymiary zróżnicowań przestrzennych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Artykuł porusza problem ewolucji socjologii miasta w ostatnim pięćdziesięcioleciu. Tłem do prezentacji różnych poglądów i nurtów socjologicznych są zachodzące zmiany społeczne, ujęte w trzy okresy. Pierwszy to rekonstrukcja gospodarki i miast zniszczonych w wyniku działań wojennych. W drugim okresie rozwoju gospodarczego (lata 1955-1975) formułowano liczne modele państwa dobrobytu, ale przede wszystkim następowały procesy suburbanizacji i metropolizacji, a także poprawy warunków mieszkaniowych w miastach. Trzeci okres (1975-2000) przejawia się pogłębianiem różnic społecznych, konfliktami miejskimi i polaryzacją, zarówno regionalną, jak i wewnątrz ośrodków miejskich.